Gościnny 24 Gościnny 24
398
BLOG

Jak sumienie wiesławy nie wytrzymało krytyki.

Gościnny 24 Gościnny 24 Polityka Obserwuj notkę 43

Wiesława nie wytrzymała znowu krytyki wolnego słowa, co oczywiście nie przeszkadza jej samej korzystać z tego przywileju. Pod jej notką o szumnym tytule Klauzula wolności sumienia to podstawowe prawo człowieka umieściłem raptem trzy komentarze, a trzeci już został przez usunięty a ja zablokowany. Przecież nikogo tam nie obrażałem, łącznie z autorką wpisu, ani nie używałem zakazanych słów, no chyba że słowa prostytutka czy seks analny do takich należą.

Zapytałem tylko co z klauzulą sumienia dla prostytutek, którym sumienie nie pozwala uprawiać seksu analnego? Tylko proszę mi nie mówić, że skoro prostytutka się zdecydowała na taką pracę to jej sumienie już nie obowiązuje. Już taki był co twierdził, że prostytutki nie można zgwałcić. Potem zapytałem z klauzulą sumienia dla sprzątaczek hotelowych, którym sumienie nie pozwala sprzątać zużytych prezerwatyw spod łóżka, bo to tak jakby swoją pracą wspierały akty nierządu. Tego już wiesława nie wytrzymała, komentarz usunęła i mnie zablokowała (widocznie sprzątaczki hotelowe bardziej jej podpadły). Zostawiła (jeszcze) mój pierwszy komentarz (widocznie nie było w nim żadnych zakazanych w słowniku wiesławy słów), w którym zapytuję:

A jeśli komuś sumienie nie pozwala drukować kłamliwych pisowskich ulotek? Czy też klauzula sumienia będzie obowiązywać?

A co z klauzulą sumienia dla pracowników sklepów mięsnych i rybnych? Nie mówiąc już o pracownikach rzeźni. Tylko proszę mi nie mówić, że skoro zdecydowali się na taką pracę to klauzula sumienia ich nie obowiązuje. Lekarze też się decydują na swoją pracę.

Zadaniem lekarza jest wykonywanie obowiązków lekarskich w ramach prawa, czyli jak coś prawo dopuszcza to lekarz nie ma prawa tego kwestionować. W przeciwnym razie powinien zmienić zawód. Tak samo aptekarz. Jego zadaniem jest sprzedaż legalnych środków. Nielegalnych nikt mu nie karze sprzedawać.

Dostałem jedynie wymigującą odpowiedź, zresztą w stylu tej pisowskiej propagandystki znanej z tego, że bez żadnych wyrzutów sumienia manipuluje świadectwami historycznymi, wybiera tylko te, które jej pasują do wcześniej założonej tezy etc. I ta kobieta ma czelność wypowiadać się na temat klauzuli sumienia określając ją mianem podstawowego prawa człowieka. A co z podstawowym prawem człowieka do krytyki? Do wypowiedzi? Na to wiesława, również w stylu swoich kolegów po fachu z jedynie słusznej partii, ma tylko odpowiedź w postaci usuwania komentarzy i blokowania uczestników dyskusji bądź w ogóle nie wpuszczania ich na salę.

 A propos tematu: co z klauzulą sumienia dla żołnierzy?

I   Śpiewają wciąż wybrani * U żłobu, gdzie jest Bóg; * Lecz milczą zadyszani, * Wbiegając w próg... II   A cóż dopiero? owi, * Co ledwo wbiegli w wieś? - * Gdzie jeszcze ucho łowi * Niewinniąt rzeź!... III   Śpiewajcież, o! wybrani, * U żłobu, gdzie jest Bóg; * Mnie jeszcze ucho rani * Pogoni róg... IV   Śpiewajcież, w chór zebrani - * Ja? zmięszać mógłbym śpiew * Tryumfującej litanii; * Jam widział krew!... * * * C.K.Norwid - Czemu nie w chórze?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka