GPS GPS
585
BLOG

Narodowość firm

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 26
Często różnym towarom przydaje się cechę narodowości - że niby nie tylko ludzie mają jakąś narodowość, ale też przedmioty martwe, czy inne byty nie będące człowiekiem. Na przykład mówi się: "samochód brytyjski, japoński albo niemiecki", "piwo czeskie, duńskie albo holenderskie", "bank żydowski, szwajcarski albo portugalski", "amerykańska korporacja, francuskie wino, fińskie telefony", i: "nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji".
Zastanawiam się, jak się odróżnia narodowość rzeczy.
Narodowość to nie jest indywidualna cecha człowieka - objawia się tylko w społeczeństwie. No bo narodowość to kultura, historia, język - pojedynczy człowiek na bezludnej wyspie tego nie ma, nie tworzy, nie potrzebuje. A zatem narodowość to cecha grupy ludzi. Czyli organizacje, stowarzyszenia, firmy, korporacje, państwa - mają narodowość i ta narodowość zbiorowości determinuje narodowość jednostek, z których się składa.
Kwestia narodowości poszczególnych ludzi jest bardzo mętna - często trudno jest to określić - albo dlatego, że jakiś człowiek urodził się i wychował w kulturze, gdzie narodowość jest inaczej rozumiana niż w innej kulturze, albo dlatego, że wychował się w cywilizacji o wielostopniowym pojmowaniu narodowości, albo dlatego, że urodził się w rodzinie, albo środowisku, wielonarodowościowym, mieszanym.
Ale dla większości ludzi jest to w zasadzie sprawa prosta - zawsze człowiek sam może się zadeklarować jakiej jest narodowości, z jaką narodowością się utożsamia i kim się czuje. Dodatkowo mniej więcej da się określić kiedy człowiek zmienia narodowość. Dana rodzina może wraz ze zmianą pokoleń zmieniać narodowość - czasem trudno jest określić kiedy się to stało, ale w zasadzie da się każdemu członkowi rodziny przypisać narodowość w danym momencie czasu.
Z firmami jest już trudniej, bo mało która ma w swoim statucie zadeklarowaną własną narodowość, a właściciel firmy jako żywy, konkretny człowiek, lub ich konkretnie określona grupa, jest coraz rzadziej znany w dzisiejszej praktyce ekonomicznej. A zmiany składu zarządu, właścicieli, akcjonariuszy nie odnotowują zazwyczaj statystyk dotyczących składu narodowościowego.
Jak zatem poznawać narodowość firmy? Bardzo proszę o odpowiedź - intuicyjną, logiczną, nielogiczną - jakąkolwiek. Myślę, że warto zbadać ten problem teoretycznie, bo każdy z nas, świadomie, lub nie, operuje jednak pojęciem narodowości w stosunku do firm i przedmiotów, tak jak przypisuje narodowość ludziom.
Można odpowiedzieć tak: o narodowości firmy będącej własnością osoby fizycznej decyduje kraj siedziby firmy oraz narodowość właściciela.  No a co jeśli firma jest zarejestrowana w Polsce, a właścicielem jest Żyd, mający obywatelstwo Polski i Izraela? To będzie firma polska czy żydowska?
W przypadku spółek można określić, że o ich narodowości decyduje kraj siedziby spółki matki, czyli firmy, która jest właścicielem na najwyższym poziomie hierarchii własności firm. Można też uznawać, że o narodowości firm decyduje przeważająca narodowość władz spółki, albo jej pracowników.
A jeśli to jest międzynarodowa korporacja, której właścicielem są inne spółki zarejestrowane w różnych państwach, których właścicielami są też inne spółki, na dodatek z udziałem skarbu państwa różnych państw,  to jak to wtedy rozstrzygnąć? A współcześnie większość największych i najbardziej znanych firm właśnie taka jest. Jaką narodowość mają wielkie korporacje? Jaką narodowość mają produkty, które na co dzień kupujemy w sklepach?
Jest wielu patriotów w Polsce, którzy uważają, że należy preferować polskie firmy i kupować polskie produkty. I jest takich wielu w innych krajach - w Niemczech preferują niemieckie, w USA amerykańskie a w Japonii japońskie. Oni być może czują intuicyjnie jakie firmy i produkty są tej samej narodowości co oni. Ale by to przekazać dzieciom, by nauczyć takiego patriotyzmu w szkole, trzeba umieć to jasno wyjaśnić, tak by nawet dziecko zrozumiało. Co mówić dzieciom, by umiały odróżniać narodowość firm i przedmiotów?
 
Grzegorz GPS Świderski

Handel w niedzielę <- poprzednia notka

następna notka -> Cukier

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka