Niektórzy uważają, że postulując przywrócenie kary śmierci chcę przymusić ich by przyjęli obcą sobie etykę, że przemocą zmuszę ich do stosowania się do nieakceptowalnych przez nich moralnie rozwiązań.
Co chciałbyś wiedzieć o KS, ale nie wiesz gdzie przeczytać <- poprzedni odcinek o KS
Muszę przyznać im rację. Rzeczywiście przywracając karę śmierci do kodeksu karnego zmusiłbym wszystkich, którzy nie akceptują tej kary, do tego, by wykonać wyrok śmieci na bandycie, który by ich zamordował. A oni nawet po własnej śmierci są być może gotowi mordercy wybaczyć.
Dlatego uważam, że to rozwiązanie z karą śmierci powinno być dobrowolne. Karać śmiercią powinno się tylko złoczyńców, którzy zabiją kogoś akceptującego karę śmierci, a gdy zostanie zabity przeciwnik kary śmierci, to morderca może być ukarany co najwyżej karą więzienia.
W ogóle karę śmierci należy przyjąć na zasadzie sojuszu. Ja z moimi sojusznikami umawiamy się tak: jeśli ktokolwiek z nas zostanie napadnięty i zabity przez mordercę, to reszta zajmie się wyśledzeniem tego bandyty, pojmaniem go, osądzeniem i powieszeniem. Kto chce przystąpić do naszego sojuszu, to możemy pogadać i go przyjąć, a jak nie, to nie ma przymusu. Sojusz jest jawny i go rozgłaszamy. Nikogo do zawarcia takiego sojuszu nie zmuszamy, będzie on w pełni dobrowolny. Czy to jest już do zaakceptowania przez przeciwników kary śmierci?
W istocie to przeciwnicy kary śmierci zabraniają mi przemocą zawarcia takiego sojuszu! To oni stosują teraz wobec mnie siłę, a nie ja zamierzam stosować wobec nich. Mój sojusz jest jak najbardziej zgodny z chrześcijańską moralnością. A każda próba zastosowania przemocy, by uniemożliwić mi zawarcie takiego sojuszu, lub wypełnienia go, lub próba ukarania kogokolwiek z nas za jego wypełnienie, będzie niemoralna! Dlatego obecne prawo, w którym nie ma kary śmierci jest niemoralne.
To przeciwnicy kary śmierci zmuszają mnie dziś przemocą do przyjęcia ich, moim zdaniem głupiej, etyki.
Grzegorz GPS Świderski
następny odcinek o karze śmierci -> Groźba
Człowiek pochodzi od małpy <- poprzednia notka
następna notka -> Duchy
Komentarze