Media i opozycja żyje obecnie sprawą "małej Emi" a właściwie jej kontaktami z wiceministrem i ich korespondencją. Tylko troll nie czuje na kilometr manipulacji, niedomówień i półprawd.Pewnie i tak wszystkiego się nie dowiemy jak zwykle. Jednak to jak przedstawia sprawę opozycja woła o pomstę do nieba. Oto z igły robią widły, a komentatorzy udający intelektualistów (którym sznurek od snopowiązałki wystaje z kieszeni) tworzą teorie spiskowe o wojnie w PiS. Niby może to być rozgrywka pomiędzy kimś, a Ziobro. Jedni stawiają na Kaczyńskiego inni na Morawieckiego. Koncepcje są tak idiotyczne, że aż nie wiadomo z której strony zacząć tłumaczyć oczywiste oczywistości (za klasykiem). Inny klasyk twierdził, że "głupotę należy ignorować z głupim uśmiechem na ustach" ale czy obecnie jest to możliwe w dobie Internetu?
Samo przedstawienie bohaterki mediów jako "małej" już jest socjotechniczną manipulacją mającą wzbudzić podprogowy impuls i przychylnie nastawić opinię do pani Emilii i jej działań. Przeciwstawiając to Ministerstwu Sprawiedl8iwoci z Z. Ziobro na czele, który jak wiadomo jest samym złem dla opozycji.
Manipulacja i żenująca socjotechnika :( Ale tak działa propaganda.
Każdy powinien pamiętać że w tle jest sprawa rozwodowa pani Emilii z sędzią wybranym do KRS. Ot tak przypadkiem. Bardziej prawdopodobny jest rewanż na mężu.
Trudno znaleźć potwierdzenie mitycznej "farmy trolli" chyba, że pani Emilia to podmiot zbiorowy :)
Szanownej opozycji na S24 i wszędzie indziej sugerował bym szklankę zimnej wody, gdyż jak mawia mądrość ludowa z piasku bicza nie ukręcisz. Rozumiem oczywiście polityczną grę, która wykorzystuje wszystko i wszystkich aby zwiększyć swoje szanse wyborcze i czepi się każdej brzytwy czy nawet brzydko i każda kropla drąży skałę oparcia wyborców. Takie jest logika totalnej opozycji. Przecież szlachectwo podobno zobowiązuje (nie wiem do czego pewnie do niczego dobrego), a nazwa totalna opozycja tym bardziej. Jednak mam przypuszczenie graniczące z pewnością, iż próba kreacji nowego "gwoździa do trumny" PiS to głupota.