Hanna Gronkiewicz Waltz Hanna Gronkiewicz Waltz
2417
BLOG

Stolica Polski – a nie miasto powiatowe!

Hanna Gronkiewicz Waltz Hanna Gronkiewicz Waltz Polityka Obserwuj notkę 30

Czesław Bielecki zaproponował swój plan dla Warszawy. Jednak nie chcę rozmawiać o konkretnych elementach tego programu. Pragnę skupić się na jednej nierealnej obietnicy. Mianowicie budowie obwodnicy śródmiejskiej.

1. Czas

Czesław Bielecki proponuje, że gdyby został prezydentem Warszawy zbudowałby obwodnicę w dwa lata i przed Euro, Śródmieście miałoby domknięty „komunikacyjny krwiobieg”. Jak na dwa tygodnie przed głosowaniem jest to propozycja śmiała, ale wskazuje na to, że mój rywal w proponowaniu rzeczy nierealnych jeszcze się rozkręci. Nie udało się w Polsce zrealizować inwestycji tak strategicznych w tak krótkim czasie. I nie wynika to z niechęci władz, czy czyjejś opieszałości. Po prostu procedury muszą tyle trwać, gdyż inwestycje muszą być realizowane zgodnie z prawem. Pan Bielecki postuluje chyba zatem łamanie prawa i stawianie w Warszawie samowoli budowlanych?

2. Pieniądze

W kwestii obwodnicy śródmiejskiej mój kontrkandydat prezentuje szereg wyliczeń i twierdzi, że wszystkie węzły tejże obwodnicy jest w stanie zamknąć w kwocie 1 mld złotych. Nie pokusił się o zbadanie, dlaczego w związku z tym żaden z prezydentów łącznie ze mną, nie był w stanie wygospodarować tak "drobnej sumy" na tę inwestycję. Czesław Bielecki nie zwraca uwagi na pieniądze, gdyż będąc kandydatem na urząd prezydenta Warszawy nie orientuje się w specyfice pracy w ratuszu. Nie ma tam wielkiego sejfu z gotówką, który można otworzyć i wydawać środki na każdy projekt. Potrzebne jest racjonalne zarządzanie. I takie działania podejmowałam przez minione cztery lata. Zamiast budowy obwodnicy śródmiejskiej, zakończyłam budowę węzła Marsa, rozpoczęłam Most Północny i budowę II linii metra. Prezydent stolicy musi umieć ustalać priorytety, a nie obiecywać gruszki na wierzbie, bo za nim je zerwie, już dawno pogniją.

3. Partnerstwo

Jakie korzyści miałyby firmy prywatne we wspieraniu inwestycji w węzły drogowe w Warszawie? Zdaniem Czesława Bieleckiego jakieś na pewno, skoro twierdzi, że brakujące na inwestycję środki wygospodarowałby z tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego. Moim zdaniem jest to dowód, że pan Bielecki zakłada jakieś nieformalne i pozaprawne sposoby lobbowania wśród prywatnych firm, na rzecz wsparcia tej inwestycji. Dla przykładu w czasie kryzysu ekonomicznego spółka PKP PLK wstrzymała realizację wraz z francuskim inwestorem budowy nowego Dworca Zachodniego w Warszawie, na skutek braku środków na inwestycję. Jednak pan Bielecki zna firmy, które może za ziemię w centrum miasta, może za atrakcyjne działki należące dziś do miasta stołecznego, może za obniżki czynszów byłyby skłonne wesprzeć jego projekt. Tylko, że takie posunięcia realizowane w szybkim tempie prowadzą do patologii i mogą sprawić, że zamiast obwodnicy śródmiejskiej będziemy mieć do czynienia z aferami, jak za rządów pana Pawła Piskorskiego.

Moim celem jest druga kadencja prezydenta Warszawy. Dopiero po ośmiu latach rządów w mieście można po sobie zostawić coś namacalnego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka