Hanna Gronkiewicz Waltz Hanna Gronkiewicz Waltz
894
BLOG

SLD lekceważy stolicę

Hanna Gronkiewicz Waltz Hanna Gronkiewicz Waltz Polityka Obserwuj notkę 8

Polityka rządzi się swoimi prawami. Jednak zasady jakimi kieruje się pan Wojciech Olejniczak pozostawiają moim zdaniem wiele do życzenia.

Poziom debaty kandydata SLD

Przede wszystkim myślę tu o poziomie merytorycznym argumentów wysuwanych przez pana Olejniczaka. Często wypowiada się nie mając pełnej wiedzy dotyczącej danego zagadnienia. Wynika to być może faktu, że sam kandydat nie ma doświadczenia w kwestii kierowania tak skomplikowanym organizmem jak Warszawa. Być może ma dobre intencje w składaniu propozycji dla stolicy, jednak zupełnie nie zna realiów zarządzania miastem. Do tego teraz ma kontakt z problemami miasta niezmiernie rzadko, gdyż większość swojego czasu spędza w Brukseli na sesjach Parlamentu Europejskiego.

Widać to chociażby na przykładzie ostatniej wypowiedzi na temat Jeziorka Czerniakowskiego. Sztab nie był w stanie przygotować panu Olejniczakowi informacji, o tym, że rewitalizacja Jeziorka Czerniakowskiego jest przewidziana na lata 2011-2012.

Inwestycje, których nigdy nie będzie

Dla przykładu mój rywal, reprezentujący Sojusz Lewicy Demokratycznej próbował zaoferować mieszkańcom Bielan i Białołęki tramwaj łączący Tarchomin z węzłem przesiadkowym Młociny. Wykazał się całkowitą nieznajomością problemów miasta stołecznego. Wiadomo bowiem, że budowa linii tramwajowej z Młocin na Tarchomin trwa, jak również w trakcie realizacji jest zamówienie nowych, niskopodłogowych tramwajów do obsługi tej linii. Wyborcy powinni postawić sobie pytanie, czy takiemu człowiekowi można zaufać, skoro jego plany są jedynie słownymi deklaracjami, gdyż brakuje mu podstawowych kompetencji i wiedzy. Weźmy chociażby krótki epizod pana Olejncziak w fotelu ministra rolnictwa. Czy wówczas Wojciech Olejniczak rozwiązał chociażby jeden z problemów polskich rolników? Myślę, że podobnie byłoby w przypadku Warszawy. Warszawiacy z pewnością nie chcą prezydenta na weekendy, którego bardziej będzie zajmowało robienie „wielkiej polityki”, czy obiecywanie trzeciej lub czwartej linii metra, kiedy nadal trwa budowa drugiej linii metra, a czwartej linii nie ma nawet w planach inwestycyjnych. Pojawia się przy tym pytanie czy kandydat lewicy nie ma większych ambicji, a stanowisko prezydenta Warszawy traktuje jako element promocji przed kolejnymi wyborami Prezydenta RP. 

Tematy zastępcze, lub brak tematów

Pan Wojciech Olejniczak twierdził, że zamierza rzeczywiście zmienić oblicze stolicy. Jednak jak podają media, on i jego partia nie mają zamiaru angażować się zbytnio w kampanię w Warszawie. Takie traktowanie wyborców nie przystoi politykowi, które walczy o tak ważny urząd. Do tego dochodzi jeszcze specyficzny dobór narzędzi przez mojego kontrkandydata. Rozpoczął kampanię uruchamiając „olejniczakobus”. Uważam, że bezpośredni kontakt z wyborcami to bardzo ważny element każdej kampanii. Tylko niewiarygodnie brzmi kandydat opowiadający o zmniejszaniu korków w mieście, kiedy w czasie kampanii blokuje ruch podróżując po Warszawie autobusem, po trasie I linii metra. Stawiam sobie również pytanie, czy naprawdę najważniejszym problemem Warszawy jest dziś refundacja środków antykoncepcyjnych. Jestem pewna, że nowe drogi, kolejne mosty, czy budowa szkół jest ważniejsza.

Moim celem jest druga kadencja prezydenta Warszawy. Dopiero po ośmiu latach rządów w mieście można po sobie zostawić coś namacalnego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka