Pamiętaj, że Premierem jesteś tylko dożywotnio

 

Sytuacja w „Licencji na Zabijanie” była filmowa. Wymyślone państewko gdzieś w Ameryce Południowej. Groźny bandyta próbujący zamordować przyjaciela Bonda za pomocą Rekina – Żarłacza białego. Przewóz narkotyków w wielkich ciężarówkach – cysternach (świetna scena jazdy tymi wielotonowymi pojazdami). Działalność charytatywna służąca mafii i gangsterom do płacenia za kolejne dostawy narkotyków. Ale jak powtarzam wszystko to był film.

 

A w Rzeczypospolitej to co w Bondzie było fikcją, staje się rzeczywistością. Handlarz bronią udaje poważnego katarskiego inwestora chcącego budować statki. Jego udział w przetargu miał być przykrywką dla wyrównania jakiś rachunków z naszym producentem bardzo dobrych czołgów – Gliwickim Bumarem. Urzędnicy państwowi robią wszystko aby zatuszować widoczny przekręt. Dziennikarze prasowi profilaktycznie tematem się nie zajmują. Jeżeli zwykły Rysiu Sobiesiak pozwalał sobie na bardzo lekki ton wobec szefa klubu Platformy O. Zbigniewa C. (Chlebowskiego) to jestem przekonany, że na podobnie lekki ton pozwalał sobie wobec Premiera Rzeczypospolitej libański handlarz bronią. Zwłaszcza, że kim jest Donald Tusk dla świata międzynarodowego? Człowiekiem co raz policzył głosy? Premierem który rozbroił własną armię? Donald Tusk raz pokazał jak wygląda prowadzenie przez niego ważnych międzynarodowych rozmów. Jest takie zdjęcie jego z Premierem Rosji. I to wszystko tłumaczy.

 

Wczoraj w programie Lisa, Tusk mówił, iż nie można odsunąć Platformy O. od władzy, ponieważ to ona naprawiła relację naszego państwa z zagranicą, i tylko ona jest w stanie tak wysoką pozycję naszego państwa utrzymać. Wzdycham głęboko. Żyjemy w czasach chcących uciec za wszelką cenę od historii, i pewnie nie prędko zostaną opublikowane jakieś pamiętniki, wspomnienia czy notatki jakichkolwiek ambasadorów akredytowanych w Warszawie. Tam będzie najlepsze źródło do potwierdzenia czy faktycznie dzięki Platformie O. Rzeczpospolita jest szanowanym państwem. Bo ja szczerze w to wątpię. Przecież nie można szanować kraju, który pozwala sobie na wodzenie za nos przez wielce podejrzanego handlarza bronią.

 

Dawno, dawno temu, gdy nad Polską wisiała noc kaczyzmu co dzień byliśmy informowani jak o Polsce i Kaczyńskich pisze prasa zagraniczna. Prasa od Niemiec po Jamajkę. Dzisiaj cisza. Nikt nie robi przeglądu zagranicznych tytułów czy portali. A przecież muszą one jakoś pisać o kompromitacji Polski, Polskiego Rządu i Polaków przy próbie sprzedaży Polski stoczni. Muszą.

 

Pamiętaj Donald, Premierem jesteś tylko dożywotnio.

 

Czy nasz Premier byłby na tyle silny aby wyrwać się z takiego uścisku? Czy byłby na tyle przebiegły aby przechytrzyć swojego Sancheza. Sancheza który na pewno gdzieś jest. Może jest nim ten libańczyk, a może jakiś były generał WSI, albo jakiś człowiek od Sowietów. Gdzieś na pewno ten Sanchez jest. I gdy patrzę jak Tuskowi grunt pali się pod nogami, jak zaczyna się robić z każdym wystąpieniem coraz bardziej nerwowy, przestraszony, jak ciągle mówi te swoje yyyyyy i eeeeee i iiiiii to wątpię aby on w tym pojedynku był górą.

 

Na zakończenie wsłuchując się w głos Gladys Knight http://www.youtube.com/watch?v=TW5G_05a5UU należy życzyć zwolennikom PO abyśmy My, zwolennicy PiS nie musieli dostać licencji na zabijanie aby uporządkować sprawy w Polsce.