Premier Donald Tusk potrzebował trzech dni aby zastanowić się nad tym co powiedział Minister Spraw Zagranicznych Rządu Rzeczypospolitej pod jego prezesurą (złośliwi mogą powiedzieć, że Angela przez trzy dni nie miała czasu zadzwonić do Donka i powiedzieć mu co ten ma myśleć). I powiedział: : „Kierunek i zasadnicze tezy poniedziałkowego wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego w Berlinie były zaakceptowane przeze mnie i są wynikiem wielomiesięcznej pracy całego rządu - oświadczył Tusk.”. Malkontenci tracą więc w ten sposób argument, że Rząd tylko harata w gałę. Otóż czasem nawet ma większe przemyślenia.
Na przykład Rząd Rzeczypospolitej wie dlaczego rozpadła się Jugosławia. Nie dlatego że zabrakło tam konsekwencji i charyzmy Josipa Broz Tity. Nie dlatego, że był to konglomerat 6 narodowości, 3 wyznań, kilku systemów i zwyczajów prawnych, i wzajemnej do siebie niechęci. Nie, Jugosławia rozpadła się dlatego, że Rząd federacyjnej Serbii zaczął dodrukowywać dinary. To tak przeszkadzało Chorwatom i Słoweńcom, że z Jugosławii wystąpili, bo też chcieli drukować swoje dinary. To z kolei tak przeszkadzało Serbom, że zaczęli bombardować Słoweńców, Bośniaków i Chorwatów, żeby tak przymusić ich do zaprzestania drukowania dinarów i uznania, że tylko Serbowie mogą je drukować. Gdzieś w tle mamy jeszcze Macedończyków, którzy chcieli drukować drachmę, ale na to nie zgodzili się Grecy i do dzisiaj Macedonia musi ukrywać się w atlasach geograficznych i rocznikach statystycznych jako FYROM, co mi zawsze myli się z Wyspami Owczymi. Podobnie dzisiaj jest w Europie, że jedne kraje chcą drukować, a inne nie chcą im na to pozwolić.
Jaką Rząd ma na to radę. Centralizować, centralizować i jeszcze raz centralizować. Centralizować na poziomie Brukseli. Cała władze w ręce Komisji! Komisji Europejskiej! Premier Tusk ma dosyć żmudnych rozmów, przedłużających się i jałowych dyskusji. Oddajmy władze w ręce Komisji Europejskiej, niech oni walczą z kryzysem, a Rząd Rzeczypospolitej wróci do haratania w gałę i otwierania Orlików, bo to akuratnie w polityce lubi.
Kryzys w Europie wziął się z niedoboru centralizacji. Czyli kryzys wziął się z tego, że nie narzucono wszystkim takich samych norm i praw. Jak się te normy zeuropeizuje, zcentralizuje to, wtedy będzie lepiej, dla wszystkich. A więc trzeba stworzyć takie same prawo budowlane dla całej Europy – czyli są ludzie, którzy wierzą w takie same normy budowlane dla Grecji i dla Finlandii? Trzeba stworzyć taki sam wymiar pracy dla Niemców i dla Greków – czyli mamy w Europie ludzi, którzy uważają, że Grecy na swojej szerokości geograficznej mogą pracować tak samo jak Niemcy, albo że zagospodarowanie transportowe Grecji i Niemiec jest takie same, że Grek i Niemiec tyle samo czasu będą dojeżdżać do pracy? Trzeba stworzyć jedną walutę dla całej Europy? A więc walutę, która będzie tak samo korzystna dla opartej na eksporcie gospodarki niemieckiej i opartych na imporcie gospodarek Grecji czy Hiszpanii? To my z tego kryzysu nigdy nie wyjdziemy.
Jak Komisja Europejska zaweźmie się do walki z kryzysem. Oczywiście na początek cykl debat, konferencji, spotkań międzyrządowych, spotkań młodzieży poświęconych walce z kryzysem. Wiadomo najdroższe hotele, miasta, cateringi, materiały drukowane na najdroższym kredowym papierze. A efekt.. np. pomysł na powołanie sieci europejskich urzędów pracy (czy taki pomysł nie mieli już kiedyś Niemcy, którzy w podbitych w latach II Wojny Światowej krajach otwierali Urzędy Pracy?).. do których najpierw trzeba będzie przeszkolić pracowników – konferencje, hotele, cateringi, spotkania, materiały…a kogo będą poszukiwać takie urzędy? A więc ulubione specjalizacje europejskie – marketing, zarządzanie, HR, PR, antropologia kulturowa, gender studies…. Mili państwo, nie chcę was martwić, ale właśnie na początku XXI wieku ostatecznie zakończyła się epoka kolonizacji, i cały pozostały świat, ze szczególnym uwzględnieniem Chin, nie potrzebuje już kadry zarządzającej czy technicznej z Europy. Po prostu jak my w Europie gadaliśmy o prawach człowieka, zwierząt, roślin i co tam jeszcze byliśmy w stanie wymyślić, oni tam ciężko pracowali i jeszcze ciężej uczyli się. I na pewno nie mają ochoty na to abyśmy dziś i jutro my znów w Europie objadali się ich zyskiem, w zamian dzieląc się z nimi wolnością, równością, genderyzmem, rewolucją seksualną… bo to im do szczęścia raczej nie jest potrzebne.
Komisja Europejska, która zamknęła w Szczecinie, Gdyni i Gdańsku jakieś 60.000 tysięcy bezpośrednich miejsc pracy, to jest właśnie najlepsza rekomendacja, że to będzie instytucja, która najszybciej wyprowadzi kraje europejskie z kryzysu gospodarczego? Państwo wybaczą. To są chyba żarty panie Premiery, i żarty wtedy się skończyły, kiedy Polska się na to godziła.
Wracając do porównania Ministra Sikorskiego. Jest o tyle słuszne to porównanie, że nasza polityka powinna bardzo uważać na kraj, który w rozpadającej się Unii Europejskiej będzie chciał podjąć rolę Serbii z upadającej Jugosławii. To będzie taki kraj, który będzie wiedział, że upadek Unii to koniec jego wpływów politycznych i gospodarczych. To koniec likwidowania przez normy unijne konkurencji w krajach sąsiednich, to poprzez stworzenie centralnego systemu zamówień publicznych otwarcia europejskiego pola ekspansji dla swojej wysokiej jakości produktów przemysłowych. Ten kraj, o którym słusznie pisał dziś red. Kłopotowski jest przodującym w nauce, w technice europejskiej łatwo Unii Europejskiej nie odda. Zwłaszcza, że dostaję podkładkę – nie robimy tego w trosce o nasze interesy, lecz na waszą wyraźną prośbę. Nam trzeba na naszych Serbów europejskich uważać i robić wszystko aby montować koalicję przeciw nim, a dla naszego bezpieczeństwa.
Żałośnie tylko musi brzmieć nasz Minister, który mówi, że integracja która nastąpi ma poszanować lokalne zwyczaje, prawa i moralność. Panowie z PO, nie chcę was martwić ale Niemcy u siebie korupcję zwalczą bezwzględnie. O ile jeszcze za granicą złodziejstwo im nie przeszkadza, jeśli mogą wykorzystać to do swoich celów, to u siebie co innego. I to wy, jeżeli te nowe państwo europejskie przyjdzie, wyginiecie pierwsi jak te dinozaury!
Inne tematy w dziale Polityka