grzesiekZ grzesiekZ
452
BLOG

Najwyższy czas "podziękować" naszym parlamentarzystom

grzesiekZ grzesiekZ Polityka Obserwuj notkę 2

Drodzy wyborcy, zachęcam Was do wzięcia udziału w wyborach. Czas wywalić na zbity pysk naszych obecnych rządzących, a dokładnie wszystkie tyłki zasiadające w parlamencie od wielu lat. Czas powiedzieć im "NIE!, państwu już dziękujemy!". Prośbę tę kieruję głównie do zniechęconych wyborami, rozczarowanych obłudą polityków. Czas wybrać nowych, "podziękować" tym, którzy już byli u władzy. Jeśli zostawimy to tym "przekonanym" i zbojkotujemy wybory, to możemy być pewni, że nic się w naszym kraju nie zmieni. A o to chodzi pewnym środowiskom - aby decyzję zostawić tym o "ugruntowanych" poglądach, ukształtowanych na podstawie środków masowego przekazu, współczesnych "autorytetów" moralnych itp.

Niektórzy wyborcy gotowi są pozabijać się o swoje racje, broniąc swoich partii i przekonań politycznych, a tym czasem dla przykładu taki pan Niesiołowski z PO i pan Jacek Kurski z PiS chyba sobie z nas drwią, kiedy na antenie skaczą sobie do gardeł, a prywatnie są świetnymi kumplami. Nie raz pojawiały się przecieki do prasy o tych sprawach. Można sobie poczytać o tym np. tutaj:
http://www.polskatimes.pl/fakty/353330,kurski-i-niesiolowski-prywatnie-sa-kolegami-kto-sie-z-kim,id,t.html


Balcerowicz stawia licznik zadłużenia w centrum miasta pokazujący, że średnie zadłużenie na obywatela wynosi ok 20000 zł, telewizja z wielkim rozmachem organizuje debatę Balcerowicza z Rostowskim, ale o stanie faktycznym dowiadujemy się czytając z innych niszowych źródeł. Okazuje się, że tylko nieliczni zwracają uwagę, że faktyczny stan zadłużenia jest 4-krotnie wyższy, niż wskazuje na to licznik Balcerowicza. Nie wierzycie? Przeczytajcie:

http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Polak-ma-80-tys-zl-dlugu,wid,13779018,wiadomosc.html

Czy któreś ugrupowanie z tych mających najlepsze sondaże ma odwagę poruszać ten problem? Nie! Wygląda jakby wszystko było pod kontrolą, zgodnie z Konstytucją - a mianowicie dług publiczny nie może przekraczać 60% PKB.

1. PO - chyba nie było gorszych rządzących od czasu targowicy. Doprowadzenie do ruiny polskich finansów, nieustająca prywatyzacja i sprzedaż majątku narodowego aby utrzymać te finanse (częstokroć za bezcen), nieustanne zadłużanie, kompromitacja państwa na arenie międzynarodowej (np. sposób prowadzenia śledztwa smoleńskiego) - to tylko niektóre zasługi obecnego rządu. Gdyby nie ich perfekcyjny PR, wsparcie w najnowocześniejszych i najbardziej oglądalnych, lubianych i poczytnych mediach, to wyborcy już dawno ich powiesili na suchej gałęzi. Niespełnione obietnice, ba, żeby tylko niespełnione - w wielu kwestiach zrobili dokładnie na odwrót to, co wcześniej obiecali (np. kwestie podatków), nieustanne cięcie wszelkich ulg, szereg niekorzystnych interesów na szkodę państwa (np. umowy gazowe, darowanie Gazpromowi długu opiewającego na kilkaset milionów złotych itp), rozkład armii, naszego przemysłu i tak dalej. Wyborco, zanim zdecydujesz się na nich zagłosować, wejdź i poczytaj sobie o ich aferach, "osiągnięciach", ich pomysłach zrealizowanych i tych, do których się przymierzają [aż włos się jeży!!!]. W poniższych linkach zebrano tego kilkaset [!!!]:

http://markd.pl/afery-po/
http://www.blogpress.pl/node/3125




2. PiS - Nóż się w kieszeni otwiera, jak widzę że, tej partii takie słowa jak "uczciwość", "praworządność", "patriotyzm" nie schodzą z ust. Jest to kolejne ugrupowanie, które nie dość, że towarzyszy nijakość, brak odwagi w nagłaśnianiu afer gospodarczych, to jeszcze sami mają sporo na sumieniu. Weźmy chociażby aferę FOZZ. To właśnie rząd PiS-u powierzył ją sędziemu Tadeuszowi Kryże - syna zbrodniarza stalinowskiego Romana Kryżego. Kiedy ostatecznie ukręcono łeb tej aferze sędzia został ministrem sprawiedliwości. Może ktoś powie, że dzieci nie odpowiadają za winy swoich ojców - oczywiście że nie, ale ja przecież nie mówię, żeby tego człowieka sądzić za zbrodnie ojca. Wyobraźmy sobie sytuację, że jakaś osoba była przez całe swoje dzieciństwo molestowana przez swojego ojca. Czy Wy drodzy czytelnicy powierzylibyście potem takiej osobie opiekę nad swoim dzieckiem? I ja tak samo mogę powiedzieć: "ale przecież to nie tej osoby wina, że była w dzieciństwie molestowana, więc dlaczego byście nie powierzyli? Przecież on też nie może odpowiadać za winę swojego ojca...". W takich sytuacjach rozsądek powinien powiedzieć: "nie, taka sprawa jest tak wielkiej wagi, że nie możemy je oddać osobie, która nie wyniosła z domu poprawnych wzorców moralnych - może syn jest uczciwy, a może nie, w takiej sytuacji dla bezpieczeństwa poszukamy kogoś, co do którego nie będzie żadnych podstaw, aby się czegoś obawiać".
Rządy PiSu oznaczać będą jedno, że to nie będą ich rządy, tylko "przyjaciół Jarosława z Waszyngtonu". Szlag mnie trafia, jak słyszę Macierewicza, który mówi, że operacje militarne w Afganistanie powinny potrwać jeszcze kilka lat. Niestety, ale to my za nie płacimy, amerykanie (nie powiem jakiego pochodzenia, bo się boję oskarżenia o nienawiść rasową), przejmują ich bogactwa naturalne, a nam to nawet nie raczyli znieść wiz. Sporo energii poświęcają na gloryfikowaniu przyjaciół z Waszyngtonu i demonizowaniu wrogów ze wschodu. Oczywiście ostrożność i sceptycyzm wobec wschodnich sąsiadów jest jak najbardziej wskazana, ale dlaczego Jarosław i Antoni nie dostrzegają zagrożeń od naszych zachodnich sąsiadów:

Czy to Rosja wepchnęła Polskę do lucyferiańskiej Unii Europejskiej, nie dając żadnej możliwości wypowiedzenia się przeciwnikom „integracji”?
Czy to Rosja rządzi Polską z Brukseli, Berlina i Telawiw?
Czy to Rosja zadłużyła Polskę na 700 miliardów złotych, a teraz zmusiła do wzięcia niechcianej pożyczki z IMF?
Czy to Rosja wpycha Polskę do strefy euro na jej zgubę?
Czy to Rosja ma jakiekolwiek pretensje terytorialne do Polski?
Czy to Rosjanie narzucili Polakom zbrodniczy plan Sachsa-Sorosa-Balcerowicza?
Czy to Rosja wykupiła za psie grosze perły polskiego przemysłu?
Czy to Rosja zlikwidowała polskie stocznie, przemysł elektroniczny, produkcję własnych samochodów, zakłady produkcji taboru kolejowego – czy to Rosja polikwidowała PGR-y, zmarnowała ich majątek i puściła miliony ludzi na zieloną trawkę?
Czy to Rosja przejęła polskie media – gazety, radio, TV i Internet?
Czy „Gazeta Wyborcza”, od lat sącząca Polakom jad kosmopolityzmu, antypolskości, antychrześcijaństwa i kłamstwa jest aby na pewno rosyjska?
Czy to Rosjanie mają na własność prawie wszystkie znaczące gazety na Ziemiach Zachodnich?
Czy to Rosja przejęła polskie banki?
Czy to Rosja zakazała Polsce budowy drogi w pobliżu Augustowa?
Czy to Rosja zakazała rządowi podratować Stocznię w Gdańsku?
Czy to Rosja przejmuje obecnie bogate polskie złoża gazu, ropy i innych bogactw naturalnych?
Czy to Rosjanie masowo wykupują polską ziemię na Ziemiach Odzyskanych, na Warmii i na Mazurach?
Czy to Rosja wypiera Polskie Koleje Państwowe i zastępuje je swoimi?
Czy to Rosja wplątała Polskę w kretyńskie awantury w Iraku i Afganistanie, do których musimy dopłacać, a nasi USRaelscy sojusznicy nawet nie raczyli znieść wiz dla Polaków?
Czy w rządzie i sejmie siedzi połowa Rosjan, czy może synowie zupełnie innego narodu?
Czy to Rosjanie założyli w Warszawie żydowską lożę B’nai B’rith?
Czy to do Rosji pielgrzymują wszyscy polskojęzyczni politycy, by tam kiwać się pod Ścianą Płaczu i obiecywać wierność i posłuszeństwo starszym i mądrzejszym?
Czy to Rosjan w jarmułkach podejmował co roku prezydent Lech Kaczyński?
Czy to Rosjanom po kryjomu polskie rządy płacą miliardy dolarów „odszkodowań” za Holocaust?
Czy to Rosja zwalcza obecność krzyży w miejscach publicznych?
Czy to rosyjska prasa drukowana po polsku dla Polaków polewa gnojem Kościół przy każdej okazji, a zwłaszcza Świąt Wielkanocy i Bożego Narodzenia?
Czy to rosyjski autor wypromował w Polsce „Kod da Vinci”?
A może to Rosja nachalnie promuje zboczeńców zwanych „gejami” i urządza im parady?
Czy to Rosja, łamiąc prawo, sprzedaje koszulki „Zrobiłam aborcję”? Czy to z Rosji przypłynął statek aborcyjny do Polski?
Czy to Rosjanie zdewastowali program nauczania polskiej historii i literatury w szkołach, wyrzucając Sienkiewicza, a dając drugorzędnego pisarza Schulza?
Czy to Rosjanie podesłali Polakom „wybitnego historyka” Jana Tomasza Grossa?
Wreszcie – czy to Rosjanie zgotowali Polakom Katyń i inne miejsca kaźni? [*]

Więcej na http://marucha.wordpress.com/2010/05/04/ta-ruska-agentura/
[*] - zdziwionym czytelnikom wyjaśniam, że wg autora za tą zbrodnią stoją żydobolszewickie nazwiska, a nie (jak powszechnie się uważa) Rosjanie o czysto słowiańskich korzeniach.

Jednakże w tym przypadku można doszukać się jakichkolwiek pozytywów - rozwiązanie WSI - polsko-rosyjskiej mafii działającej w majestacie prawa, naświetlenie pewnych kwestii dotyczących agenturalnej przeszłości TW Bolka, wprowadzenie CBA, propagowanie konieczności lustracji. Dla tych sceptycznie nastawionych do tego ostatniego, którzy skłaniają się ku koszernemu bełkotowi, warto zacytować słowa Orwella (uwaga, wulgaryzmy):

Zapamiętajcie, że za nieszczerość i tchórzostwo zawsze trzeba płacić. Nie wyobrażajcie sobie, że przez całe lata można uprawiać służalczą propagandę na rzecz radzieckiego lub też jakiegokolwiek innego reżimu, a potem powrócić nagle do intelektualnej przyzwoitości. Raz się skurwisz – kurwą zostaniesz. (za Wikipedią, George Orwell)

Niestety to jest prawda. Zauważmy, że często firmy przed powierzeniem odpowiedzialnego stanowiska żądają poświadczenia o niekaralności. Dlaczego więc nie mielibyśmy nie lustrować osoby pretendujące na wysokie stanowiska państwowe?


3. SLD - w każdym społeczeństwie jest pewien elektorat o radykalnych poglądach. Nie powinno dziwić, że właśnie te kilkanaście procent ma poglądy czysto lewicowe. Lecz tutaj warto się zastanowić, czy ich rolą nie jest głownie to, aby takie poglądy miały swoich oficjalnych reprezentantów w parlamencie. Ile oni mają wspólnego z wartościami lewicowymi, a ile z chęcią reprezentowania tego elektoratu i ich "wartości", aby przejąć ten łatwy kąsek zapewniający wieloletni dostęp do koryta - to zostawiam Wam drodzy czytelnicy. Czy lewactwo przyniesie Wam wybawienie, dobrobyt i spełni Wasze oczekiwania? Warto przypomnieć sobie rządy Millera, od którego to ugrupowanie się nie odcina, którego nie krytykuje.

4. Ruch Poparcia Palikota - muszę przyznać, że ten teatrzyk jaki odstawił Palikot podczas jego pierwszych "utarczek" z platformą, był żenujący. Wielu już zwróciło uwagę na to, a nawet bodajże na łamach SuperExpressu sam Palikot się do tego przyznał, że głównym powodem takiego zagrania było pozyskanie elektoratu lewicowego, aby potem stworzyć koalicję z Tuskiem. Więc drogi wyborco, głosując na Palikota, to tak jak byś głosował na PO. Niestety widać tutaj ile te ideologie wygłaszane przez polityków mają wspólnego z rzeczywistością. PO jest ponoć prawicowe, a hasła Palikota - czysto lewackie, a ich końcowy cel ten sam...


5. PSL - Ich rolą jest reprezentowanie interesów rolników. Rolnicy jak wiadomo chcą mieć swojego reprezentanta - tak jak w przypadku lewicy - ten kto to obstawia, ten ma wjazd do parlamentu i smaczny kąsek do zjedzenia. Jego rolą jest głównie utrzymanie elektoratu, obrona KRUS-u i tyle. Niestety oglądając poczynania tych posłów, to najwyraźniej ich głównym celem jest utrzymanie się przy żłobie i nie wypuszczenie z ręki tych cennych procentów wyborczych. Czy można coś jeszcze o nich dobrego powiedzieć? Mi nie przychodzi nic do głowy. Pozostaje tzw. "wdzięczność" za współrządzenie z PO i współodpowiedzialność za doprowadzenie kraju na skraj przepaści finansowej.


Czy ktoś może odnotował u naszych obecnych polityków odwagę obywatelską w głoszeniu prawdy, co tu się tak na prawdę dzieje? Mam wrażenie, że taka postawa umarła razem z Andrzejem Lepperem, który choć sam nie był święty i do końca uczciwy, to jednak pokazał co to jest odwaga w kampanii wyborczej - a mianowicie nie zawahał się mówić o rzeczach, o których inni milczeli - za co był znienawidzony przez agenturę, WSI, która co rusz albo próbowała go kompromitować, podstawiać prostytutki, podpuszczać go (jak z tą rzekomą aferą korupcyjną z Tuskiem, Olechowskim, Piskorskim, Cimoszewiczem, Szmajdzińskim, z Talibami w Klewkach itp), aby potem trzymać go jak srokę za ogon. Niestety, nasi politycy są jak ta Joanna Kluzik-Rostkowska, która najpierw ostro krytykowała rząd Tuska, a potem jak zauważyła, że traci grunt pod nogami, to momentalnie zmieniła swoje poglądy i przeszła pod jego skrzydła.

Jak długo jeszcze damy się im oszukiwać, manipulować przez nasze [czyżby na pewno nasze??] media? Czas powiedzieć temu koniec i zrobić na przekór sondażom i "podziękować" tym, którzy są odpowiedzialni za zrujnowanie naszego państwa. Zagłosujmy na nowych, a będziemy mieli jakiekolwiek szanse, że pojawią się na tej areni jacyś uczciwi ludzie. Oddając głos tym przekonanym i bojkotując wybory nie będziemy mieli takich szans na pewno. Zwracam się z prośbą o nagłośnienie tego apelu do jak najszerszej liczby odbiorców, do Waszych znajomych, rodziny, a szczególnie tych niezdecydowanych i rozczarowanych zakłamaniem mediów i życia politycznego.
 

grzesiekZ
O mnie grzesiekZ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka