COOLTURA PRZEZ DUŻE "U"

Cze ziom,

Na wstepie mojego listu donoszę, że u mnie kul i niezła beka, czyli ołrajt. Dzisiaj nie poszłem na skaffoldings, bo musze odleżeć swoje w hospital, aż mnie się zeszyje łeb. W sumie to nic się nie stało. Wszystko przez ten mój ciąg na coolturę.

Bo tak: w Londynie jest git czyli kul, ale za grosz cooltury, bo Angole żrą fisz end czips i brykają furami nie po tej stronie co czeba. Na flacie to też za dużo nie można zdziałać w zakresie cooltury (tej przez duże "u"), bo miejsca nie ma i jak rozkładamy na noc materac, to tabla trzeba tarabanić na szafę. I już myslałem, że z coolturą to sie spotkam w Polsce na Święta jak dojade autobusem w 32 godziny, aż normalnie wczoraj trafiłem na coolturalne centrum na miarę europejskom, a może i światowom.

Wracałem metrem ze skaffoldings normalnie po sześciu browsach za czydzieści pi i dlatego zaspałem na stejszyn bez bramek, co normalnie wysiadam jak znów nie mam tikets. No i musiałem jechać aż do 10.30 dokoła przez co mnie ominęło mycie, następny szałer we Frajdej, dizasta, ale co zrobić? Od tego jeżdżenia dokoła to mnie tak na koniec skołowało, że wysiadłem nie na tej stejszyn co normalnie. Zapamiętaj ziom, to się Stretam nazywa. Od razu mnie cuś ruszyło, jak wytargałem się z trejn na ten Stretam. Dżizas, aż oczy zatrzasłem i otwarłem, bo nie mogłem uwierzyć.

Ziom, zacznę od di end: tutaj jest cooltura, tylko czarne jest białe, a białe czarne. A tera po kolei. Normalnie majom czapki z daszkiem jak u nas na osiedlu z takim samym napisem gangsta rap albo L.A. Dresy, stary, zajebistetakiekul jak sam Donald Tusk albo i lepsze. Subwoofer w każdej bryce i słychać z kilometra: up,up,up,up jak u mnie w Polsce na chacie albo w maluchu. Ale u nas na osiedlu to ziomale nie mają takich złotych łańcuchów jak mają na Stretam, to jeszcze nam dużo brakuje do Europy, a bedzie z pare kilo, oj bedzie. No i najdziwniejsze, że odwrotnie jak u nas to tutaj murzyni są najcoolturalniejszym narodem.

Kiedyś, pamiętasz, jak chcieliśmy ganiać murzynów po osiedlu, a nie mogliśmy znależć? To tu jest odwrotnie, bo tu ganiają białych, których też nie można znależć, ale wczoraj było można, bo to właśnie ja byłem biały, więc ganiali mnie. I dogonili i teraz muszę odleżeć swoje w hospital, aż mnie się zszyje łeb. Łeb trochę nawala, ale nie żałuję, a nawet jak sobie pszypomnę to mi się łezka w oku kręci, bo wiesz, że ja jestem patriotom i mnie zawsze rusza jak w sercu obcego kraju napotkam taki żywy kawałek własnej ojczyzny.

Twój Ziom - Majkel