helenabertz helenabertz
43
BLOG

Z odsieczą psychologii

helenabertz helenabertz Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Ostatnio na salonie zauważyłam "zmasowany atak" na psychologów, psychiatrów, a to artykuł o psychiatrach, którzy rzekomo pozwolili molestować, pod którym w komentarzach wytknięto brak powiązań przyczynowo - skutkowych i niewystarczające podparcie wiedzą prawną, teraz znów notka Marcina KK pokazującego psychologię jako mroczne narzędzie manipulacji ludźmi. Pewnie to echa sprawy Rebeliantki, co do której nie chcę się wypowiadać, bo nie mam dostatecznych informacji.

Gdyby ktoś obudził sie po 200 latach letargu, to na podstawie salonowych informacji doszedłby do wniosku, że oto gdy sobie smacznie spał powstała dziedzina nauki, jakaś straszna hybryda, przerażająca, bo karmiąca się ludzkimi bebechami i mająca na celu ich zniewolenie. To w istocie krzywdzący portret. Bo psychologia  to  przede wszystkim szukanie w ludziach ich zasobów i mocnych stron i pomoc w dojrzeniu ich, żeby  mogli poprawić swoje życie, zmniejszyć cierpienie (u którego źródeł często stoją różne deficyty, czy nieprawidłowe wzory ). Właśnie psychologia tak jak ją rozumiem jest daleka od odpowiedzi na każdy temat, tu nigdy nie ma prostych działań w stylu 2+2=4 , gdy widzę przemądrzałych telewizyjnych "ekspertów" - przełączam, bo robi mi się niedobrze od ich płytkich, banalnych pseudopsychologicznych popierdółek. Pewnie to oni przyczyniają się do tekiego negatywnego odbioru tej dziedziny, ludzie widzą jedynie spłaszczone, spłycone, naprędce wydumane, kategoryczne pseudownioski, które z psychologią nie mają nic wspólnego. Poza tym błędne jest rozumowanie, że psycholog potrafi zmącić naiwny, czysty  umysł biednych, nieświadomych odbiorców. To nie jest żadna wiedza tajemna, czarna magia, żaden psycholog nie ma takiej mocy jaką się mu często przypisuje. A psychologia polityczna, czy reklamy to jedynie małe, czasem wynaturzone odnogi tej obszernej dziedziny, może dlatego, że ogrzane światłami jupiterów, najbardziej znane. I robiące "czarny PR" skromniejszym kolegom, którzych przedstawiciele niosą pomoc, bo w istocie to jest jednym z trzonów psychologii.

helenabertz
O mnie helenabertz

Patrzę na rzeczywistość przez własny, nieco wykrzywiony pryzmat specyficznego gustu, przekonań, zainteresowań. Lubię podyskutować z ludźmi o różnych poglądach, ale nie lubię jak mi się na siłę wmawia własny punkt widzenia i sama staram się tego nie robić. "Żyjemy w zakamarkach. wielkie życie tam, na wolnym powietrzu , zatrute jest słabością upodlonego tłumu. My nic nie możemy, jesteśmy jak te ryby, które pękają, wydobyte z niezmierzonych głębin..." Witkacy, "Mister Price"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości