Minister Macierewicz w akcji

Minister Macierewicz podczas wczorajszego tweetupu wyraził swoją opinię na temat m.in. kondycji polskiego wojska.

Zdaniem Antoniego Macierewicza powodów opóźnień w modernizacji polskiego wojska nie należy doszukiwać w słabości polskiego przemysłu obronnego lub braku możliwości zakupów zagranicznych. Według pana Macierewicza główną bolączką, która wywarła zły wpływ na aktualny stan polskiej armii była korupcja wśród decydentów oraz polityków. Ta patologia wśród polityków i urzędników oraz działania lobbystów rzutowały na decyzje mające duże znaczenie dla procesu modernizacji armii.

Jako przykład złego działania była podana sprawa pozyskania nowoczesnego systemu zarządzania polem walki. Polskie wojsko nadal nie dysponuje takim systemem „bo dwie firmy, dwa wielkie lobby niszczyły wojsko w walce między sobą uniemożliwiając sobie wzajemnie zrealizowanie tego zadania.” - (słowa A. Macierewicza wg defence24.pl).

***

Słuchając takich wypowiedzi człowiek zaczyna się zastanawiać dlaczego zmiany w armii (i nie tylko) przychodzą z takim bólem. Dlaczego tak długo wdrażane są nowoczesne armato-haubice Krab? Dlaczego polskie wojsko ciągle nie dysponuje spełniającym wymogi współczesnego pola walki wozem bojowym (BWP)? Dlaczego nadal nie posiadamy nowoczesnego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej? Czy za każdym przetargiem czaiła się korupcja lub naciski lobbystów?

***

Ale mam nadzieję, że nowy rząd upora się z tymi patologiami. MON deklaruje, że jeszcze w tym roku chce podpisać kontrakt na budowę polskiego systemu obrony przeciwlotniczej. Jednak założenia tego systemu mogą ulec „rekonfiguracji”. Według MON i Antoniego Macierewicza należy wrócić do rozmów z konsorcjum MEADS. A rozmowy prowadzić równolegle z negocjacjami z koncernem Raytheon (system Patriot).

Na podstawie

defence24.pl i polska-zbrojna.pl