Sto lat temu nasza Ojczyzna odzyskała nieodległość po latach niewoli. Odzyskała ją dla nas. Tak dla Nas... Bo nasi przodkowie tego bardzo pragnęli i chcieli o tę niepodległość walczyć oraz dla niej pracować.
Aby odzyskać Polskę dla nas, nasi przodkowie naprawdę musieli się postarać. Nie wystarczyło rozbroić tę resztkę garnizonów jaka pozostała po armiach upadłych państw zaborczych. Nie wystarczyło wywiesić biało-czerwoną flagę na tym czy owym budynku. Tę niepodległość trzeba było sobie wypracować.
Nasi przodkowie wytrwale budowali polskie państwo - dla Nas. Budowali jego administrację, tworzyli prawo, formowali wojsko zdolne do obrony odzyskanej niepodległości. Budowali Polskę dla siebie i dla nas tak abyśmy czuli, że odzyskaliśmy niepodległe państwo.
Po stu latach wmawia mi się, że polski rząd "kupuje sobie wyborców" za pomocą np. Programu Rodzina 500 Plus (Patrz: Dorota Wellman na jakimś festiwalu). A ja czuję, że ten rząd "kupił mnie" ale nie pieniędzmi z programów takich jak 500+ czy Dobry Start. "Kupił mnie" poczuciem, że oto odzyskujemy Polskę. Odzyskujemy ją dla nas i dla naszych dzieci.
Podoba mi się to, że państwo nasze i jego władze widzą też problemy polskiej prowincji. Że państwo (jego administracja i służby) wracają do małych miasteczek i gmin daleko od wielkich metropolii. Cieszę się, że zwykli obywatele powoli odzyskują poczucie związku z państwem. Że możemy czuć się współodpowiedzialni za państwo. Że z owoców tej pracy dla państwa mają szansę skorzystać wszyscy Polacy, a nie tylko "grupa beneficjentów" z uprzywilejowanych elit.
A to poczucie związku obywateli (wszystkich Polaków) z państwem jest w mojej ocenie najlepszą gwarancją siły i trwałości naszego państwa. Dlatego w tych drobnych sprawach powinniśmy się starać odzyskiwać Polskę dla nas na co dzień. By już nigdy nie było potrzeby odzyskiwania Polski z obcych rąk po latach niewoli.
Komentarze