Kraj jest na skraju bankructwa, a właściwie to by już dawno zbankrutował, gdyby nie pomoc Brukseli i organizacji międzynarodowych, ale tutejszy rząd jest pewny świetlanej przyszłości, no bo jak inaczej rozumieć, reklamę długoterminowych obligacji państwowych (gwarantują dobry zysk).
Ponieważ rząd obawia się nadmiernie łupić podatkami obywateli (chociaż i tak to robi, a w projektach na przykład podatek od nieruchomości), chcę więc ich naciągnąć na „łatwy zysk bez ryzyka”.
Chyba jednak zamiast grać w tą ruletkę rządową, lepiej iść do kasyna, przynajmniej będzie tam zabawniej.
Pogodny radykał, co tańczy z przeznaczeniem i zachowuje spokój w obliczu katastrof.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka