Musze przyznac, ze poezja Szymborskiej nalezy faktycznie do moich ulubionych tekstow. Szczegolnie w tych fragmentach, ktore dotyczna Jej subtelnych obserwacji na temat prostych, codziennych spraw. W tej kwestii jest Ona - ktora odeszła - Mistrzem Wrażliwości. Poza tym lubię i cenię te teksty Poetki, ktore sa wybitnie filozoficzne a dotycyą spraw Wielkich, Ważnych, Ogólnych, Universalnych.
O "wypaczeniach z przeszłości " Poetki wiem od dość niedawna. Kiedyś w ogóle nie intresowałam sie "życiorysem" artystow i poetów i nie sprawdzałam, jakie mieli i czy w ogóle mieli jakieś "PRZEKONIANIA" polityczne. Myslałam, że nie, że to NIEMOŻLIWE:
Artysci ktorych kiedys znalam wielu (z racji swojego zawodu) nie intersowali się POLITYKĄ i służyli / lub chcieli służyc / TYLKO SZTUCE. O tym, że może być inaczej, tj że są INNI "ARTYSCI", przekonali mnie ostatnio PP. Wajda, Kutz, Olbrychski i inni> ich "służalczo/politycże wyskoki wprawiły mnie w osłupienie. Ale nie o tym chce pisać.
O SZYMBORSKIEJ PISZE DZIS CAŁA POLSKA, CAŁY ŚWIAT.
No to ja / bardzo, bardo PRZEKORNIE / chce zaproponować INNĄ KSIĄŻKE KONDOLENCYJNĄ, CAŁKIEM INNA,...a mianowicie tę na INNE ODEJŚCIE,
odejscie GENERALA PARU-SKIEGO z Prokuratury Wojskowej.
Bardo się ucieszę, jeśli KTOS wpisze swe zdanie na ten temat jako sentencje wierszem.
To tak, aby nie poddawać sie GŁOWNEMU NURTOWI. Takie troche inne spojrzenie.
IZWINITJE.