ZŁY SEN

- Urząd Skarbowy. Czy Pan Szczęsny?
- Tak, a o co chodzi?
- Czy dwa miesiące temu zamówił Pan w firmie "Niefart" łóżko sosnowe do sypialni o wymiarach 1,60x2,00m?
- Tak, ale czy to jakieś przestępstwo?
- Za pół godziny zadzwonię ponownie. Proszę dokładnie wymierzyć mebel. Określić rodzaj materiału i mieć przygotowaną fakturę zakupu.
- Czy ma Pan prawo tego ode mnie wymagać?!
- Czy mam rozumieć, że utrudnia Pan wykonywanie czynności służbowych Funkcjonariuszowi Urzędu Skarbowego?
- No..., nie. Postaram się wszystko przygotować.
Szczypię się mocno w udo, by wybudzić się z tego nieprzyjemnego snu, ale nie pomaga. Zabieram się więc nerwowo do szukania starej faktury. Wraz z żoną nerwowo przeszukujemy szuflady. Jest! Uf, jaka ulga. Jeszcze tylko biegnę do sypialni z metrówką i już jestem gotów do telefonicznego przesłuchania.
Po kontroli siadam zszokowany na trefnym łóżku i uspokajam skołatane myśli i serce. Po chwili dzwoni właściciel firmy "Niefart". Wystraszony głos w słuchawce pyta:
- Dzwonili do Pana?
- Panie, co ja przez Pana i pańskie łóżko miałem! Coś Pan narobił!?
- No..., nic takiego. Poprosiłem tylko o zwrot nadpłaconego VAT-u...

Historia wydarzyła się naprawdę, a raczej codziennie w różnych wersjach rozgrywa się w miastach i wioskach polskiego państwa "prawa". W celu konspiracji szczegóły zostały zmienione.
Jeśli zwrócisz się w zgodzie z przysługującym Ci prawem do Urzędu Skarbowego o zwrot nadpłaconego podatku VAT, możesz być pewien, że czeka Cię niebawem kontrola. Twoja firma będzie przez przynajmniej miesiąc nękana telefonami, odwiedzinami, wezwaniami na przesłuchania i drobiazgową kontrolą dokumentów. Nie tylko to. Urząd "prześwietli" Twoją nie związaną z firmą żonę. Nie tylko to. Twoi kontrahenci zostaną objęci krzyżową kontrolą sprawdzającą zgodność Twoich faktur z ich dokumentacją. Część z nich bezpowrotnie stracisz. Nie tylko to. Twoi prywatni klienci będą nękani telefonami i wzywani na świadków. Nigdy już do Ciebie nie wrócą... Stracisz czas, zdrowie i wiele nieprzespanych nocy. Twój przykład odstraszy następnych chojraków, którzy chcieliby odzyskać należność od US. Plebs musi czuć na grzbiecie pańskiego knuta! Inaczej się rozbestwi...

Paweł Chojecki