Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
819
BLOG

HALO, TU HANIA

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Rozmaitości Obserwuj notkę 10

czyli jak podawać ideologiczną papkę dziecku
czyli trucizna dla duszy w pluszowym opakowaniu


Jakiś czas temu zasiadłam z moimi dziećmi do oglądania wieczorynki. Już w trakcie czołówki zauważyłam, że bajka zapowiada się bardzo „ciekawie”, choć na pierwszy rzut oka wydawała się całkiem przyjemna – mili i zabawni bohaterowie i wpadająca w ucho piosenka. W miarę oglądania film wydawał się coraz bardziej godny uwagi. Pozwolę sobie na streszczenie fabuły.
Tytułowa Pani Hania to miła pani z sąsiedztwa – wszyscy ją znają. Jest też bardzo chętna do niesienia pomocy. Ma biuro, coś na kształt poradni, do którego mogą zgłaszać się wszystkie dzieci ze swoimi problemami. Wystarczy wykręcić numer telefonu, który każde dziecko zna z wiszących w mieście ogłoszeń. Pani Hania, jak już wspominałam, jest bardzo miła, zawsze ma czas, wysłucha i  znajdzie dobrą radę. Pierwsza myśl - bezinteresowna pomoc dla zajętych rodziców…
Druga myśl - pomoc czy zastępstwo?
Hania jest niezastąpiona, umie znaleźć rozwiązanie każdej sytuacji, no i zawsze jest na miejscu (żeby nie powiedzieć w zasięgu ręki, tzn. słuchawki). Najpierw doradzi, jaki prezent podarować mamie na Dzień Matki, potem, jak rozwiązać konflikt z kolegami albo przezwyciężyć swoją nieśmiałość.
A co będzie na końcu?
Koniec tej bajki może dopisać życie. Oto kilka alternatywnych zakończeń tej historii:
Wystarczy zastąpić numer telefonu do Hani numerem specjalnym – taki scenariusz jest bardzo popularny w Szwecji.
Można też  stworzyć specjalny urząd, w którym będą same Hanie i one będą udzielały rad nawet wtedy, kiedy nie będą o to proszone. Mogą to być na przykład rady dotyczące używania w domu dziecka języków obcych. Ten scenariusz nazwijmy niemieckim. A w przyszłości (oby jak najdalszej) polskim.
Jest jeszcze scenariusz radziecki, ale o nim już dużo mówiono i pisano, choć jak widać niczego nas to nie nauczyło… A zaledwie 20 lat minęło…

Póki co, oglądajmy wieczorynki z naszymi dziećmi!

Anna Kopeć

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Rozmaitości