Instytut Wolności Instytut Wolności
572
BLOG

Brexit w poczekalni? Jak może wpłynąć to na gospodarkę?

Instytut Wolności Instytut Wolności Brexit Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
  • Premier May przedstawiła scenariusz głosowań nad decyzją ws. brexitu. Trzy głosowania i trzy największe zagrożenia
  • Mimo spowolnienia gospodarczego związanego z brexitem statystyki rynku pracy w Wielkiej Brytanii prezentują się dobrze – następuje wzrost zatrudnienia oraz spadek stopy bezrobocia
  • Rynki finansowe oceniają, czy do brexitu w ogóle dojdzie
  • Brytyjskie uniwersytety badają wpływ social mediów na zdrowie psychiczne dzieci

- o tym piszemy w 16. Ekspresie Brytyjskim. Jeśli chcesz czytać pozostałe Ekspresy Międzynarodowe - wejdź na stronę: https://instytutwolnosci.pl/ekspresy/


Plan May na opóźnienie brexitu 

Na miesiąc przed wyznaczoną datą opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądać tzw. B-Day. Dwa tygodnie temu (12 lutego) Theresa May zapowiedziała, że przestawi nowe rozwiązanie odnośnie budzącej największe kontrowersje ochrony granicy irlandzkiej. 26 lutego przedstawiła w Izbie Gmin plan głosowań, prowadzących do ostatecznej decyzji w sprawie brexitu. Odbędą się one za kolejne dwa tygodnie – 12, 13 i 14 lutego.

12 lutego brytyjscy posłowie będą głosować nad nowymi zapisami dotyczącymi backstopu, czyli klauzuli ochronnej przed powrotem „twardej” granicy z Irlandią. Do tego dnia premier May przedstawi swoją propozycję, która ma gwarantować, że specjalne zasady graniczne między wyspiarskimi sąsiadami będą tylko czasowe. Możliwe jest, że nie uda się wprowadzić do umowy o wyjściu żadnego z tzw. alternatywnych rozwiązań (pisaliśmy o nich w poprzednim Ekspresie Brytyjskim) i ponownie odbędzie się głosowanie nad porozumieniem May, które Izba Gmin odrzuciła 15 stycznia 2019 lub w nieznacznie zmienionej formie. Przy takim rozwiązaniu, premier może mieć problem z przekonaniem posłów eurosceptycznych i należących do koalicyjnej Demokratycznej Partii Unionistycznej.

Jeśli umowa zostanie odrzucona, May zapowiedziała, że 13 lutego złoży wniosek o opuszczenie UE bez umowy (no-deal brexit) z prośbą o przyjęcie go przez Izbę Gmin. Takie rozwiązanie może spowodować dymisje poszczególnych ministrów. Poparcie dla niego jest również niewielkie wśród posłów.

Odrzucenie „wyjścia bez porozumienia” spowoduje, że następnego dnia (14 lutego) odbędzie się głosowanie nad „krótkim, ograniczonym przedłużeniem procedury artykułu 50” (traktatu o UE), które przedstawi May. Przyjęcie go da możliwość negocjacji z UE.

Jak zaznaczyła premier May w debacie, jej priorytetem jest przyjęcie umowy, tak, by brexit odbył się 29 marca. Zauważyła również, że jeśli przedłużenie procedury trwałoby dłużej niż do końca czerwca oznaczać by to musiało przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Bez nich nie wyobraża sobie możliwości ponownego przedłużenia, z kolei ich przeprowadzenie podważałoby decyzję o brexicie podjętą w referendum.

Jeśli wszystkie rozwiązania przepadną w głosowaniach, posłowie niechcący dopuścić do brexitu będą mogli zabiegać o przeprowadzenie drugiego referendum lub wycofania się z procedury artykułu 50.

image

Na podstawie Guardian Graphics

Źródło: Guardian

Rynek pracy w Wielkiej Brytanii ma się dobrze, ale…

Mimo spowolnienia gospodarczego związanego z brexitem statystyki rynku pracy w Wielkiej Brytanii prezentują się dobrze – następuje wzrost zatrudnienia oraz spadek stopy bezrobocia.

Według Brytyjskiego Urzędu Statystycznego przeciętne zarobki wzrosły o 3,4 proc. rocznie. Wskaźnik bezrobocia wynosi 4% i jest najniższy od 1975 r. Wiele osób z krajów spoza UE decyduje się na pracę w Wielkiej Brytanii, w perspektywie ostatnich trzech miesięcy doszło do wzrostu liczby pracowników zagranicznych o ponad 83 tys. 

Bank Anglii podjął decyzję o stopniowym podnoszeniu stopy procentowej, aby zrównoważyć presję inflacyjną wynikającą z rosnących wynagrodzeń. 

Według ekonomistów niezależnego ośrodka Longview Economics rekordowa liczba miejsc pracy może negatywnie wpłynąć na koszty inwestycji, co będzie widoczne w dłuższej perspektywie. Obecnie firmy zatrudniają ludzi zamiast inwestować w nowe maszyny, sprzęt i oprogramowanie, ponieważ w przypadku pogorszenia kursu walutowego i sytuacji gospodarczej po brexicie pracowników będzie można zwolnić. Inwestycje w Wielkiej Brytanii spadają, mimo dobrej sytuacji na rynku pracy.

image

Źródła: Reuters, Financial Times, The Independent, Bloomberg

Rynki finansowe patrzą na brexit. Co widzą?

W miarę zbliżania się wyznaczonego terminu opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię instytucje finansowe, takie jak Goldman Sachs i JP Morgan, publikują raporty i oświadczenia dotyczące przewidywań na temat przyszłości brexitu.

Goldman Sachs twierdzi, że umowa dotycząca zasad, na których ma się odbyć brexit, zostanie ratyfikowana. Zdaniem analityków tego banku, gdyby miało dojść do brexitu bez porozumienia, wiele firm będzie blokowało takie rozwiązanie i interweniowało w tej sprawie. W oficjalnym oświadczeniu, globalny bank inwestycyjny podaje, że prawdopodobieństwo, że do brexitu ostatecznie nie dojdzie, wynosi 35%.

Zdaniem JP Morgan, premier Theresa May będzie dążyła do zmiany terminu brexitu. Analitycy tej instytucji mają nadzieję, że większość parlamentarzystów będzie dążyła do zawarcia umowy. Z kolei Berenberg, jeden z najstarszych banków w Europie podaje prognozy, w których szanse na twardy brexit wynoszą 30 %, natomiast na pozostanie WB w UE – 20%.

Mark Carney z Banku Anglii powiedział, że „mgła brexitu” i jego niepewność obciąża brytyjski rynek finansowy.

Finansiści (m.in. z Bank of America) twierdzą, że po opuszczeniu Unii przez Wielką Brytanię bez zawarcia umowy, usługi finansowe w Europie będą rozproszone, a żadne miasto nie będzie już dominować na arenie finansowej tak, jak dotychczas Londyn. Ośrodki, takie jak Frankfurt, Paryż, Dublin i Luksemburg rywalizują o pozycję nowego, dominującego miasta dla rynku finansowego. Banki już przenoszą pracowników i aktywa o wartości setek miliardów dolarów z Londynu do nowych spółek zależnych. Morgan Stanley ma zamiar podwoić liczbę pracowników we Frankfurcie. Natomiast w Dublinie powiększają swoje szeregi pracowników m.in. Bank of America, Citigroup i Barclays.

Według szacunków PwC do 2030 nowe bariery, które powstaną między rynkami brytyjskimi a unijnymi mogą doprowadzić do zmniejszenia o 60 miliardów euro rocznie wydajności europejskich firm finansowych.

Źródło: Reuters, The New York Times, Bloomberg, Financial Time

Wpływ mediów społecznościowych na zdrowie psychicznie zostanie zbadany

Według Craiga Duncana z Uniwersytetu Portsmouth z powszechnym użyciem mediów społecznościowych związanych jest wiele niepokojów, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie psychiczne. Prowadzone są badania, mające na celu zebranie rzetelnych danych umożliwiających zidentyfikowanie czynników najsilniej związanych ze zdrowiem psychicznym młodzieży. Naukowcy sprawdzają wpływ korzystania z mediów społecznościowych, oddziaływanie rodziców oraz otoczenia. Dane już dostępne mówią o wyraźnym współwystępowaniu zaburzeń i nadmiernego korzystaniu z kanałów social mediów.

Naukowcy z uniwersytetów w Portsmouth i Sheffield przyglądają się 40 000 gospodarstwom domowym, aby odkryć najpoważniejsze czynniki ryzyka dla zdrowia psychicznego młodych ludzi. Badanie podłużne, które zakończy się w kwietniu, koncentruje się na dzieciach i młodzieży pomiędzy 10 a 15 rokiem życia, bazując na danych zebranych podczas projektu „Understanding Society”, który prowadzony jest od 2009 r. W jego ramach badani regularnie odpowiadają na pytania dotyczące zdrowia psychicznego, związków i mediów społecznościowych. Może to pomóc w ustaleniu, czy media społecznościowe mają negatywny wpływ na dobre samopoczucie dzieci oraz jakie okoliczności o tym decydują.

Źródła: BBC, Guardian

Numer przygotowali:

Piotr Górski – (redaktor prowadzący): – historyk idei, filozof polityki, redaktor prowadzący magazynu „Res Publica Nowa”, koordynator projektów międzynaroowych m.in. Mobilizing for the Commons i Partnerstwa Wolnego Słowa. Absolwent Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności i ucestnik programu Przywództwo Poziom Wyżej. Publikował m.in. na łamach „Res Publiki Nowej”, „Teologii Politycznej”, „Polski w Praktyce”, „Polski The Times”, „Eastbooka”.

Magdalena Bryś – absolwentka stosunków międzynarodowych, studiów wschodnich na Uniwersytecie Warszawskim oraz Europejskiej Akademii Dyplomacji i Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności. Studiuje w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Interesuje się regionem Bałkanów Zachodnim, sharing economy, nowymi technologiami oraz wspinaczką górską.

Monika Marianna – absolwentka psychologii, studiów podyplomowych na kierunku manager CSR i Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności. Uczestniczka programu Przywództwo Poziom Wyżej. Zawodowo zajmuje się budowaniem i realizacją strategii komunikacyjnych. Interesuje się kulturami i językami Europy Środkowo-Wschodniej oraz literaturą współczesną, zwłaszcza poezją.

Publikacja finansowana w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „DIALOG” w latach 2017-2019.


Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego. Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka