mjg53 mjg53
58
BLOG

Wezwanie do czujności.

mjg53 mjg53 Polityka Obserwuj notkę 1

 

Dzisiaj, w Dniu dziecka, w TVN24, około godz. 8, redaktor oznajmił, że w gazetach jest napisane o tym, by od najmłodszego uczyć dzieci wartości. Wiemy, że najlepiej realizuje się tę bardzo ważną część edukacji młodych Polaków poprzez czytanie wartościowych książek, dostosowanych do wieku dziecka, omawianie wartości moralnych na wspólnych spacerach, zwracanie uwagi dzieciom na wartości kultury, zachowane jeszcze na ziemiach polskich… Jest to ze wszech miar słuszne. Na te sugestie o wpajaniu wartości moralnych dzieciom, towarzysząca mu redaktorka, rzekła ironicznie: „Bóg, honor, ojczyzna”, po czym szybko dodała: „Wolność, równość, braterstwo”. Pani redaktor widocznie nigdy nie słyszała, że Polacy walczyli „Za waszą i naszą wolność”. Ta wzniosła sentencja jest widocznie obca niektórym dziennikarzom.

 

Moim zdaniem, Polaków nie trzeba przekonywać, by wpajali dzieciom miłość do Boga i Ojczyzny. Większość Polaków uczy dzieci przestrzegania wartości chrześcijańskich. I to zarówno z książek dla malutkich, które uczą między innymi takich prawd jak: „Powiadały gawronięta: ‘Cudza własność, to rzecz święta’”. A dzieci w wieku szkolnym, wartości chrześcijańskich, w trakcie wspólnego czytania i omawiania Ewangelii oraz innych wartościowych książek.

 

Dzięki temu można się nauczyć odróżniać prawdy od kłamstwa, uczciwości od obłudy. A co najważniejsze: doprowadzić do braku społecznego przyzwolenia na przekręty i wszelką niegodziwość. Czyli demagogia, mataczenie, fałszowanie…, popełniane nawet przez najpopularniejsze autorytety IIIRP, będzie piętnowane, a ludzie dopuszczający się tego – ignorowani, a nie gloryfikowani.

 

Dlaczego bliższa jest Polakom ta intencja: „Za waszą i naszą wolność”? Gdyż, po zniewoleniu sowieckim, trwającym przez mentalność funkcjonariuszy PZPR, SB i ich TW prawie pół wieku, zasmakowaliśmy wolności. I nagle, indywidua o wątpliwej reputacji, często wywodzące się z tych skompromitowanych formacji, chcą zawłaszczyć ziemie polskie, wraz z ich całym bogactwem dla siebie, a Polaków zepchnąć do roli płatników podatków, pogardliwie nazywając ich „mocherami”, rusofobiami, ksenofobami i patriotami. Przy jednoczesnym odmawianiu im prawa do swobodny wypowiedzi oraz ograniczając możliwość do korzystania z demokracji – wartości z takim trudem zdobytej. Polacy są przez nich ośmieszani tylko dlatego, że po tragicznych katastrofach poważnie traktują żałobę narodową. Ale dlaczego elity wspierające PO i rząd D. Tuska, pogardzają Polakami i polskością. Ponieważ mają bogactwo i władzę, czują się bezkarni i stają się coraz bardziej bezczelni i cyniczni.

 

Dobrze jest nie ufać nikomu, kto choć raz nas oszukał i sprawdzać jego wiarygodność. Zastanówmy się, dlaczego D. Tusk, teraz udostępnił opinii publicznej część treści nagranych w Moskwie kopii „czarnych skrzynek”? Czy dlatego, że oryginały już zostały opracowane przez KGB i z nich zrobiono dla nas kopie? Że potwierdzają winę polskich pilotów i pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, obarczając ich całą winą za katastrofę w Smoleńsku? Jeszcze niedawno podawano do opinii publicznej, że są tam rzeczy tajne i dlatego pozostanie to tajemnicą – dla Polaków. Bo przecież bez wahania powierzono tę tajemnicę Moskwie.

 

Ale dlaczego od Rosji nie możemy się doczekać udostępnienia wszystkich dokumentów o zbrodni katyńskiej i wszystkich innych zbrodniach popełnionych przez Rosję na Polakach?

 

Dlaczego nie zapytano decydentów w Moskwie co przyczyniło się do tej tragedii. Dlaczego nie zamknięto tego lotniska? Co zrobiono, a czego nie, że ta katastrofa zaistniała?

 

Wiadomo, że TU-154, wystartował z Warszawy z półgodzinnym opóźnieniem. Wiadomo również, że pół godziny wcześniej podchodził do lądowania w Smoleńsku rosyjski Ił. Ten samolot też zboczył z kursu. Ale jego udało się wyratować dzięki aktywności wierzy kontrolnej na lotnisku. Pomyślmy. Pół godziny. I podobne zachowanie się rosyjskiego Iła przy podchodzeniu do lądowania. Przypadek, czy konieczność?

 

Dlaczego polskim pilotom nie udało się poderwać samolotu do góry? Co zawiodło? Dlaczego zawiodło? Gdzie się podział pracownik wierzy kontrolnej, który wtedy miał dyżur? Co mógłby on powiedzieć, gdyby mógł zeznawać?

 

Powróćmy teraz do sytuacji w kraju:

 

Dlaczego PO chce ograniczyć możliwość prowadzenia niezależnych badań historycznych przez IPN? Dlaczego Polacy spoza układu nie mają dostępu do reglamentowanych dóbr, w tym i stanowisk? Dlaczego nie wszyscy uczciwie pracujący mogą korzystać z godnego wypoczynku? Dlaczego nie wszystkie zdolne dzieci mają możliwość studiowania na ulubionym kierunku? Dlaczego knebluje się usta niektórym dziennikarzom? Dlaczego PO chce zawłaszczyć media państwowe pomimo, ze wspierają go wszystkie media prywatne? Dlaczego stosuje się nielegalnie podsłuchy, a dane wrażliwe wykorzystuje przeciwko obywatelom, zamiast je natychmiast skasować? Czy te ograniczenia nie są spowodowane przez wciąż panoszących się funkcjonariuszy PZPR, SB i ich TW, którzy stworzyli sprawnie działający układ przeciwko Polakom?

 

Hasło „Wolność, równość, braterstwo” wydaje się w takiej sytuacji brzmieć drwiąco. Wydaje się być zarezerwowane jedynie dla wierchuszki PO i elit III RP ją wspierających. Oprócz tego było to hasło wykorzystywane przez Sowietów do podległych im narodów.   

 

Dlatego zachęcam Polaków, by wzięli udział w wyborach, teraz prezydenckich, a następnie we wszystkich innych. By walczyli czynnie, przy urnach, o swą wolność, której nas chcą pozbawić osoby o wątpliwej reputacji. Tylko ta droga da oczekiwane pozytywne dla Polski rezultaty, gdyż jest nas przytłaczająca większość.

mjg53
O mnie mjg53

dociekliwy komentator rzeczywistości

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka