75 lat temu zakończył życie mając lat 29
Ś.P.
Marcin Mnich

Zmarł po długich cierpieniach na skutek ran zadanych mu przez Ukraińca-banderowca.
Osierocił moją mamę i jej braciszka, który też w tamtym czasie powiększył grono aniołków.
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie...
O co modlą się wdowa po nim, moja babcia Stefania, córka Stanisława, wnuk Jacek, wnuczka Beata, prawnuki Ala, Ada i Victor...
Inne tematy w dziale Rozmaitości