Jan Bodakowski
AntyPiS uznaje wszelkie przejawy patriotyzmu za faszyzm – analiza fotoreportażu z Marszu Powstania Warszawskiego na antyPiSowskim portalu
Na antyPiSowskim portalu „Oko Press” ukazał się artykuł Hannya Szukalskiej (architektki i dziennikarki, współpracownicy miesięcznika „Architektura-murator”, która kończy psychologię kliniczną na Uniwersytecie SWPS) „Faszyzm w rocznicę powstania. Te zdjęcia mówią same za siebie”.
Artykuł, jak wynika z tytułu, pokazuje ''faszystów'', którzy w rocznice powstania przemaszerowali przez Warszawę w Marszu Powstania Warszawskiego zorganizowanym przez Stowarzyszenie Marszu Niepodległości i Roty Marszu Niepodległości.
Według politologii faszyzm to idea, której celem jest podporządkowanie wszystkiego biurokracji państwowej, np. dziś rzeczywistość Unii Europejskiej jest bliska postulatom faszystowskim, wszystko podporządkowuje biurokracji UE. Z postulatami faszystów są sprzeczne idee polskiej prawicy popierającej model państwa minimum, które ogranicza swoją działalność do niezbędnego minimum.
Dla aktywistów antyPiS faszyzmem nie jest jednak to, co politologia nazywa faszyzmem, tylko to, co zobaczyli 1 sierpnia na ulicach Warszawy. Według antyPiSu faszyzm to:
Zdjęcie nr 1. Tłum ludzi odpalających flary o 17.00 (godzinie rozpoczęcia Powstania Warszawskiego) w centrum Warszawy, by upamiętnić powstańców. Nad tłumem biało czerwone flagi. Na pierwszym planie chłopak w koszulce kibiców Legii z napisem „Warszawa 44. PamiętaMY” oraz rysunkiem symboli Polski Walczącej i małego powstańca.
2. Transparent stop totalitaryzmom zilustrowany przekreśloną swastyką, przekreślonym sierpem i młotem, przekreśloną tęczową szmatą.
3. Młodzi ludzie na racowisku, Dziewczyna ma biało czerwoną opaskę. Chłopak w koszulce z symbolem polski walczącej.
4. Pan w bluzie z napisem „śmierć wrogom ojczyzny”.
5. Zdjęcie asfaltu. Sześć nóg w czarnych krótkich skarpetkach i kolorowych butach sportowych, Na asfalcie wypalona flara i pusta butelka małpka.
6. Rekonstruktorzy. Mama z biało czerwoną flagą, jej dzielnie idący w marszu pomimo trudności z chodzeniem mały syn i rekonstruktor w mundurze powstańca warszawskiego.
7. Manifestanci. Starszy pan z biało czerwoną opaską. Flagi biało czerwone. Nad nimi na rusztowaniu wisi tęczowa duża szmata.
8. Młodzi ludzie rozrywają tęczową szmatę.
9. Młodzi ludzie w patriotycznych koszulkach nad strzępami tęczowej szmaty.
10. Zamaskowani przeciwnicy polskich patriotów (z partii Razem i organizacji przeciwników mydła Fa) na balkonie.
11. Dwa środkowe palce eksponowane w kierunku przeciwników polskich patriotów.
12. Tęczowi chuligani znowu profanują wejście do kościoła Świętego Krzyża. Robert Bąkiewicz i Jan Bodakowski oburzeni profanacją skandują 'Viva Cristo Rey'. Bodakowski w zaciśniętej pięści trzyma różaniec.
13. Tęczowi chuligani profanują wejście do kościoła Świętego Krzyża.
14. Uczestnicy marszu palą tęczową szmatę.
15. Tęczowa szmata w śmietniku
16. Rekonstruktorzy przed kościołem Świętego Krzyża. Dwie matki z małymi córeczkami. Czterech rekonstruktorów z bronią.
17. Aktywiści antyPiS, znowu w duchu pogardy dla demokracji, wolności słowa i prawa do zgromadzeń bezkarnie lamią prawo, blokując legalne zgromadzenie, stoją z białymi różami, uniemożliwiając legalnej manifestacji dotarcie pod pomnik Powstania Warszawskiego.
18. Policja nakazuje im zaprzestanie łamania prawa.
19. Policja wynosi aktywistów antyPiS z terenu zgromadzenia, by uniemożliwić im łamanie prawa.
20. ''Ruda'' aktywistka antyPiS łamie prawo zakłócając legalne zgromadzenie.
21. Szmata Unii Europejskiej leży za pomnikiem Powstania Warszawskiego.
22. Reporter antyPiS wypychany z patriotycznego zgromadzenia. W fotoreportażu tego nie ma, ale po wypchnięciu ze zgromadzenia stał metr od niego ze swoimi kolegami przez nikogo nieniepokojony.
Choć za zasadne może być uznanie, że antydemokratyczne działania aktywistów antyPiSu (którzy uniemożliwiają odbycie legalnego zgromadzenia, odbierając swoim przeciwnikom prawo do wolności słowa i zgromadze) jest z ducha faszystowskie, to trudno pojąć czemu za faszyzm ma być uznany patriotyzm, noszenie koszulek z symbolem „Polski walczącej”, odpalanie flar, bycie rekonstruktorami czy machanie biało czerwoną flagą.
Może nazywanie patriotów faszystami przez antyPiS może być wyrazem tego, że antyPiS może wyrasta kulturowo z komuny. To komunistyczny okupant po II wojnie światowej wszystkich polskich patriotów nazywał faszystami. Antyfaszyzm zresztą był pomysłem sowietów i powstał w 1922 (i nie miał nic wspólnego z II wojna światową i nazistami). Lenin, Trocki czy Stalin wszystkich, którzy nie chcieli podporządkować się sowieckiemu imperializmowi w tym i socjalistów nazywali faszystami.
Przekonać się co antyPiS uznaje za faszyzm można na stronie
https://oko.press/faszyzm-w-rocznice-powstania-te-zdjecia-mowia-same-za-siebie/
Jan Bodakowski
