Jan Bodakowski
Sumliński „Powrót do Jedwabnego 2” - kolejna książka o nienawiści Żydów do Polaków
Nakładem wydawnictwa Wojciech Sumliński Reporter ukazała się kolejna książka Wojciecha Sumlińskiego i Tomasza Budzyńskiego o nienawiści Żydów do Polaków. „Powrót do Jedwabnego 2” to praca fabularyzowana, podobnie jak amerykańska literatura faktu (a odmiennie od pisanej przez Polaków literatury faktu) napisana w sposób uwypuklający emocjonalne przeżycia autora. Narracja pracy jest podobnie jak rozmowa – trochę chaotyczna, co niewątpliwie bardziej angażuje emocje czytelnika niż suche bezosobowe fakty – jest to niewątpliwie przemyślana konstrukcja narracji, dzięki której książki Wojciecha Sumlińskiego są niezwykle popularne. Polscy patrioci mogą się tylko cieszyć, że autor tak sprawnie zarządzający emocjami (co zapewnia mu sukces) jest po naszej polskiej stronie.
Wojciech Sumliński w swojej pracy „Powrót do Jedwabnego 2” kolejny raz opisuje żydowską nienawiść do Polaków. Debata społeczna jest polem nieustannej walki. Wróg nieustannie kłamie na nasz temat. Jedyną formą przeciwstawienia się tym kłamstwom, wkładania kija w szprychy roweru wroga, jest nieustanne powtarzanie prawdy – nawet jeżeli już ktoś ją wcześniej powiedział, Kto nie uczestniczy w debacie, ten przegrywa – z zasady nieobecni nie mają racji, choćby prawda była po ich stronie. Należy się więc cieszyć z każdej kolejnej książki ukazującej mechanizm kłamstwa, cele żydowskiej kampanii szkalowania Polski i Polaków.
Musimy sobie też uświadomić, że nie należy oczekiwać, że ludzie dysponują tym samym zasobem wiedzy co my. Tak nie jest. Ludzie są zniewoleni kłamstwami, które od dekad (a nawet wieków) sączą im takie instrumenty propagandy (takie jak media czy ''edukacja''). Trzeba więc starać się wyzwolić ludzi z tego zniewolenia kłamstwem – i cieszyć się, gdy mamy tak sprawnego w odkłamywaniu sojusznika, jak Wojciech Sumliński.
Praca Wojciecha Sumlińskiego „Powrót do Jedwabnego 2” przypomina o wiele przejawach antypolskiej działalności Żydów. Według autora pracy „Powrót do Jedwabnego 2” podczas obchodów rocznicy zamordowania przez Niemców żydowskich mieszkańców Jedwabnego, 10 lipca 2020 roku, chargé d'affaires ambasady Izraela Tal Ben-Ari Yaalon miała kłamliwie publicznie stwierdzić, że w Jedwabnem Żydów wymordowali Polacy, bo byli od dekad zatruwani antysemicką propagandę – gdy w rzeczywistości Polacy w Jedwabnem nikogo nie zamordowali, bo zbrodnia ta była dziełem Niemców, i żadna antysemicka propaganda nie zatruwała umysłów naszych rodaków.
Według Wojciecha Sumlińskiego ambasador Izraela w Polsce Anna Azari w czasie uroczystości rocznicy ''wyzwolenia'' niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz miała kłamać o polskiej odpowiedzialności za holocaust. Były minister finansów Izraela a dziś poseł Yair Lapid miał głosić, że Polacy mordowali Żydów w rzekomo ''polskich'' obozach koncentracyjnych, oraz skrytykował nowelizację ustawy o IPN, która zakazywała kłamstw o rzekomej polskiej odpowiedzialności za holocaust.
Kiedy w ramach demonstracji na rzecz mordowania nienarodzonych dzieci środowiska lewicy dokonywały napadów na kościoły, księży, katolików, uniemożliwiały katolikom korzystania z wolności wyznania, zwolennicy aborcji, jak informuje Wojciech Sumliński, mieli zyskać oficjalne poparcie Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Dodatkowo Forum Żydów Polskich miało nazwać wielkiego polskiego patriotę Romana Dmowskiego faszystą, a dziennikarka żydowskiego portalu w Polsce miała nawoływać do niszczenia pomników Jana Pawła II.
W opinii Wojciech Sumlińskiego ubiegłoroczne obchody rocznicy zbrodni w Jedwabnem były antypolskim kłamliwym seansem nienawiści i sabatem antypolskich środowisk. Przepełnione antypolskimi kłamstwami obchody rocznicy zbrodni w Jedwabnem, w opinii autora pracy „Powrót do Jedwabnego” wpisywały się w kampanię antypolskich kłamstw o tej zbrodni (heroldem tych kłamstw był Jan Tomasz Gross i jego sprzeczna z faktami praca „Sąsiedzi”). Kłamstwa o Polsce i Polakach są szerzone przez antypolskie środowiska żydowskie i ich sojuszników, by stworzyć propagandowe uzasadnienie dla bezzasadnych żydowskich roszczeń na sumę 300 miliardów dolarów wobec Polski (ich spełnienie pozbawiłoby Polaków wszelkiej własności, i nasz naród stałby się faktycznymi niewolnikami we własnym kraju).
W opinii Wojciecha Sumlińskiego wpływy żydowskie w Polsce są tak wielkie, że Żydzi uniemożliwili mu demonstracyjnie organizację spotkania autorskiego na temat pierwszego tomu „Powrotu do Jedwabnego”. Według tego, co można się dowiedzieć z najnowszej pracy Wojciecha Sumlińskiego, Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie skutecznie wymusiła zerwanie umów na wynajęcie sali na promocję książki — przez należący do Kościoła katolickiego Dom Pielgrzyma „Amicus” po 3 godzinach od podpisania umowy, kiedyś należący do Kościoła Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Centrum Kopernika, i w klubie studenckim „Park”.
Pochwalę się, że na stronie 134 i kolejnych „Powrotu do Jedwabnego 2” Wojciech Sumliński zacytował obszerny fragment mojej recenzji tomu pierwszego. Za to skrytykowani zostali w pracy „Powrót do Jedwabnego 2” publicyści dwutygodnika „Najwyższy Czas” Tomasz Sommer i Jan Piński za swoje, zdaniem autora książki, ohydne opinie o Sumlińskim – Sommer, według Wojciech Sumlińskiego, miał przegrać z Sumlińskim proces, podczas którego miał się tłumaczyć tym, że nie odpowiada za swoje wypowiedzi na swoim kanale na You Tube, bo za te treści odpowiada You Tube (co jednoznacznie ma oznaczać prawo amerykańskiego portalu do cenzurowania treści filmów umieszczanych na You Tube).
Autor „Powrotu do Jedwabnego 2” opisując jak, Żydzi w Polsce zastraszyli Polaków, podał przykład księdza profesora Waldemara Chrostowskiego, który zwątpić w sens mówienia prawdy o Żydach, postanowić przestać mówić na ten temat, uznając, że prawda i Polacy przegrali. Autor książki twierdzi też, że szef IPN Jarosław Szarek, który był kiedyś za ekshumacją w Jedwabnem, dziś nie chce wypowiadać się na ten temat i inne kwestie związane z Żydami.
Takich problemów Wojciech Sumliński nie miał z organizacją promocji książek o Tusku czy Komorowskim. Reporter za pracę „Powrót do Jedwabnego” miał być też zaatakowany przez „Gazetę Wyborczą”. Zdaniem Wojciecha Sumlińskiego historia z jego książka to przykład potężnej „sieci podskórnych wpływów i powiązań [jakie] zbudowali w Polsce – i zresztą nie tylko w Polsce – Żydzi”. W ramach tej żydowskiej dominacji w naszym kraju, zdaniem Wojciecha Sumlińskiego, „prezydent Polski żydowskiego pochodzenia [Kwaśniewski] i takiż sam prezes Instytutu pamięci Narodowej [Kieres] mieli czelność w imieniu Polaków” przepraszać za zbrodnie w Jedwabnem, a kościelni hierarchowie o „niejasnej proweniencji tańczyli, jak im zagrają” Żydzi.
Wojciech Sumliński w swojej pracy przypomniał, że w odwecie za ukazanie jakie jest niebezpieczeństwo milczenia polskich władz wobec bezzasadnych żydowskich roszczeń, Ordo Iuris stało się ofiarą prześladowań ze strony lewicy.
Jan Bodakowski
