Vitus Vitus
419
BLOG

Sodomita zamiast Żyda

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Mało kto potrafił zrozumieć Lecha Wałęsę w przeszłości, jeszcze mniej rozumie go obecnie, a już na pewno w przyszłości będzie to bardzo ekskluzywna grupa znawców. Popularny Bolek nigdy nie raził jasnością przekazu. Jego wypowiedzi trzeba było przerabiać na zrozumiały dialekt – może dlatego zyskał tak dużą popularność na Zachodzie, bo miał dobrych tłumaczy... 

Nie dziwi więc, że jego ostatni występ w interpretacji medialnych kóz urósł do rangi ataku na wszelkie mniejszości i wyraz całkowitego braku tolerancji. Według nich Lechu miał wyrazić opinię na temat nachalnej promocji homoseksualizmu w sferze politycznej i intymnej w naszym kraju. Pogląd, który jest dzielony przez większość Polaków i odrzucany przez mniejszościowe media. 

W rzeczywistości Wałęsa powiedział, że poseł reprezentujący mniejszość powinien mieć mniej do powiedzenia, niż członek dużego ugrupowania politycznego. Poseł, który reprezentuje 1 procent społeczeństwa nie powinien zajmować poczesnego miejsca w Sejmie, a zasiadać w ławach na samym końcu. Reszta –  ta z murami i wydzielonymi ulicami – to typowe dla Wałęsy ględzenie bez sensu. 

I tu można by sprawę zamknąć, gdyby nie szaleńczy atak medialnych kóz, do których dołączył moralny autorytet – Agnieszka Holland. Znana reżyserka nawiązując do słów Wałęsy, który stwierdził, że po swoim ostatnim wywiadzie otrzymał wielką falę poparcia od obywateli, poszła krok dalej i zainsynuowała, że gdyby Wałęsa powiedział coś przeciwko Żydom oraz opowiedział się za karą śmierci, to ta fala byłaby jeszcze większa. W jej ocenie obecny wizerunek homoseksualisty zastąpił wizerunek Żyda, jaki funkcjonował w przedwojennej Polsce. Tym samym poraz kolejny wyraziła głęboką miłość do Polski i Polaków, podobnie jak to uczyniła w wielu swoich filmach, a ostatnio w „W Ciemności”. 

Zastanawiam się po co Wałęsie ten cały szajs, bowiem poza zawiłą wypowiedzią o homoseksualistach zdołał jeszcze wyrazić niezadowolenie z obecnego poziomu demokracji i oskarżył o ten stan rzeczy rządy Tuska - ale o tym kozy milczą. Logiczne wydaje się więc, że jest to ponowna próba wyprowadzenia go na prawo i stworzenie wizerunku wielkiego patrioty.

No i te ostatnie prowokacje służb specjalnych na wykładach Środy i Michnika, miały na celu zdeskrydetowanie sił narodowych i zrobienie miejsca dla odświeżonych komunistów i ich podopiecznego...

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości