Vitus Vitus
758
BLOG

Słaby wywiad Sikorskiego u powabnej Moniki

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Namówiony przez mojego blogowego kolegę, który podobnie, jak jego idol minister Sikorski został porażony siłą Pana Boga, zadałem sobie trud, by obejrzeć program Moniki Olejnik (z kolei mojej ulubiennicy – ach te wspomnienia) –Kropka na i. 

Pierwsza impresja, to rozczarowanie, a może niedosyt. Wiadomo od dawna, że rząd, neo-komuniści i wszelkiej maści media próbują znaleźć remedium na wybielenie się z magdaleńskiej przewałki i smoleńskiego kłamstwa. By ratować twarz czyli dupę, po raz kolejny zadebiutował aktor Wałęsa z dobrze wyreżyserowaną homofobią, którą tak na fryko kupiła połowa narodu. Potem polecieli wzmożeni artyści, a na koniec do boju ruszyli przedstawiciele dwóch ideologii (tuskowizmu i michnikowizmu): Sikorski i Stokrotka... Żenada, a PM zachwycony... 

W konkluzji, wrogiem numer jeden establiszmentu okazał się agent Macierewicz. Typowa zagrywka w stylu rosyjskiego KGB, więc poruszam tylko moje biodra i pokazuję środkowy palec... Dalej to już komedia dell’arte. Rząd robił co mógł, by odzyskać wrak samolotu TU-154, ale po tylu latach starań ten złom jest jedynie smutną pamiątką. Tu dla oddechu padł dowcip rosyjskiego prostaka o bombie atomowej – nic tylko walić w mordę, ale polski minister dławi się truskawką... z radości. 

Mnie z kolei rozbawiło umiędzynarodowienie tego sporu. Premier i JA stanęliśmy, jak Ordon... No i ten apel o solidarność z rządem. Tym razem, to mnie truskawka utknęła w gardle – również z powodu spontanicznego wybuchu śmiechu. Lekcję historii pominę, bo nawet 30 miliardów uzyskanych z eksportu do Rosji nie przesłoni Katynia, Wołynia i innych rosyjskich zbrodni na naszym narodzie. 

Potem wystrzeliła seria głupot. Cypr to Islandia, a Unia wzmacnia Polskę. No i rarytas: Moim celem jest zapewnienie Polakom życia na poziomie Europy zachodniej. A gdzie Unia? My tu mamy bezrobocie na poziomie 14 procent, i przy tym dwa miliony Polaków na saksach, a ten wazeliniarz gawędzi o zachęcaniu do powrotu. Maść na szczury... 

Przyznam, że dobrze podsumował. Pijaństwo biskupa polowego Sławoja Głodźa, to taki styl wojskowy. Od razu poczułem się ułanem, bo piję, jak przystało na ulubionego przez Sikorskiego księdza...

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Rozmaitości