Czy to możliwe, żeby Foghorn Leghorn był źródłem inspiracji dla ekipy cukierników z GW przy produkcji czekoladowego orła? Jeśli tak, to mam nadzieję, że początek jutrzejszego przemarszu prezydent Komorowski razem z Adamem rozpoczną z pieśnią na ustach:
DOO-DAH, DOO-DAH DAY
Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości