To była jedna z najpilniej strzeżonych misji polskich służb w czasach PRL. Rozpoczęła się w 1975 roku w Rzymie i Watykanie. Przybrała na znaczeniu, gdy Karol Wojtyła został papieżem. Wtedy Tomasz Turowski otrzymał nowe, zaskakujące zadania. "Władze bały się, że Janowi Pawłowi II stanie się krzywda. Wywołałoby to tragiczne konsekwencje społeczno-polityczne. –fragmenty książki „Kret w Watykanie", opublikowane w "Gazecie Wyborczej".
Kolejna rewelacja z czasów PRL-u. Szkoda na to notki, wystarczą poniższe komentarze:
"Gazeta Wyborcza" wam wyjasniła . Czekam na kolejne rewelki. Jaruzelski - CIA. Kiszczak - MI5, brytyjska Służba Bezpieczeństwa
Po prostu święty człowiek. Taka to weryfikacja, jaka i dekomunizacja. Na końcu"organizator " katastrofy prezydenckiego samolotu. Ale przecież nie mogło być zamachu. Na wsiej słuczaj, teraz chodzi sobie po Kremlu. A drugi po Madrycie.
Adam Michnik latał nad Watykanem na skrzydłach pożyczonych od anioła i ubezpieczał Turowskiego w czasie jego ofiarnej misji... Normalnie już widzę jak cały Hollywood zabija się o prawa do nakręcenia filmu na podstawie tej historii.
Zomowscy też chronili robotników w kopalni Wujek. Milicja opiekowała się stoczniowcami w czasie rozruchów-żeby nie zrobili sobie krzywdy. Stan wojenny wprowadzony, by chronić obywateli. Popiełuszko był tylko zagłaskany na śmierć !!!
No nie wiedzieliście? Przecież Piotrowski także chronił Popiełuszkę! W tym celu umieścił go w bezpiecznym miejscu - bagażniku swojego samochodu. Gdzie jest bezpieczniej niż w ubeckim aucie?
Zaraz się okaże że i Andropow wysłał Ali Agce w celu ochrony papieża. Niestety pistolet wypalił sam i papież został postrzelony w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Ciekawe co jeszcze ciekawego w GW wymyslą. Chyba przy następnych tego typu wypocinach powinni dodawac do tego szmatławca po pampersie aby ze śmiechu nie posikać i w gaciach miec sucho cztając takie kretynizmy.
Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości