Vitus Vitus
407
BLOG

Chceta, czy nie chceta, i tak dajeta

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 25

 

Podały gazety, że za kilka miesięcy rządowy kieszonkowiec zamierza co rok wyciągnąć z portfela nieświadomego obywatela 150 złotych  - i cisza. Wychodzi na to, że mało kto przyjął do wiadomości, iż złodziej dopuści się kradzieży, a tym bardziej zaprotestował przeciwko przyszłemu przestępstwu – zgłoszenie do prokuratury pominę. W 2015 roku, każde gospodarstwo domowe będzie obowiązkowo uiszczało opłatę telewizyjną w wysokości 12 złotych miesięcznie (niezależnie od tego czy posiada telewizor czy nie) – taki prikaz i już. Można powiedzieć, że zapowiedziano bez fanfar podwyżkę VAT-u, co przeleciało przez polskie poletko, jak jaskółka przed burzą – zgrabnie i pod radarami...

 

Nie pierwszy i nie ostatni to raz, kiedy rząd oddaje się procederowi cichego skubania obywatelskiej kieszni. Zmieniają się jedynie formy, które – by ukryć ich przestępczy charakter - są coraz bardziej wyszukane. Często odbywa się to pod płaszczykiem imprez charytatywnych, które wyzwalają wiele pozytywnych emocji, by nikomu nie przyszło do głowy, że na naszych oczach dochodzi do przekrętu. Takich przedstawień ze świecą szukać nie trzeba, wystarczy przyjrzeć się działalności Jerzego Owsiaka i jego kultowej już WOŚP. Uważam, że pod tym skrótem nie ukrywa się żadna orkiestra, ale Watażki Owsiaka Ściema Pospolita, czyli przewalanie publicznych pieniędzy na cele i potrzeby obecnej władzy.

 

WOŚP to nic innego, jak pralnia budżetowych pieniędzy, za pomocą których partia rządząca prowadzi „darmową” kampanię wyborczą i propagandową. Za nasze pieniądze odbywa się spektakl agitacyjny – w rytmie rock-and-rolla – mający na celu jedynie promowanie PO i jej postkomunistycznych akolitów. A kto może lepiej nadawać się na kierownika tej pralni niż syn milicjanta, posiadacz czarnego pasa w kręceniu radiowych lodów, niż senseii Owsiak, czyli peerelowskie wydanie Dyzmy pop-kultury.

 

Nie interesują mnie kulisy działalności gospodarczej pana ‘kurwa’ Jerzego, aktywa „Złotego Melona”, czy kreatywna księgowość jego żony, a tym bardziej ile zarabiają jego kumple prowadzący firmy handlujące sprzętem medycznym z demobilu. To co zbiera Owsiak (50 mln rocznie, co oznacza, że 4 złote datku od pracującego obywatela przekłada się na 7 złotych zapomogi dla każdego pacjenta w szpitalu), nawet jeśli byłoby w całość przekazane na deklarowaną pomoc, jest kroplą w morzu potrzeb służby zdrowia z budżetem wysokości 3.77 mld złotych. Interesuje mnie jedynie ile szmalu musi wydać każda jednostka administracyjna, w tym telewizja publiczna, na promowanie i organizację tej szopki, bo są to pieniądze podatnika, z których rządzący nie są rozliczani. Co gorsze, są to pieniądze wydawane bez wiedzy i akceptacji społecznej.

 

Założę się, że skórka nie jest warta wyprawki, co jedynie świadczy o tym, że tak mocno akcentowane nobliwe intencje nigdy nie były głównym celem kompozytora...

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Rozmaitości