Podczas uroczystego apelu z okazji setnej rocznicy wymarszu „kadrówki”, przemówienie prezydenta Bronisława Komorowskiego zakłóciła grupa niepokornych, skandując hasła: „Bez honoru, WSI-KGB”. Znany z błyskawicznego refleksu i spontaniczności ukraszonej wojskowym humorem, ojciec narodu, zareagował w sobie tylko znanym stylu:
„A w nawiązaniu do tych krzyków chciałem zapytać, czy jest lekarz wojskowy. Jeśli jest, to proponowałbym zastosować tę samą metodę, znaną z czasów armii austro-węgierskiej - lewatywę, proszę państwa, no lewatywę, to dobrze robi na głowę.”
Trochę mnie ta diagnoza wyprowadziła z tropu, bo przecież powszechnie wiadomo, że lewatywa to zabieg leczniczy stosowany przy zaparciach, a także - choć rzadko, jako kara cielesna w wychowaniu dzieci i młodzieży. Nigdy jednak nie słyszałem, że jest skuteczna przy usuwaniu mas kałowych ze zwojów mózgowych. Być może na dworze Słońca Peru, wzorującego się na swoim prekursorze – Królu Słońca, Ludwiku XIV – uważającym lewatywę za konieczny, codzienny zabieg kosmetyczny, odkryto nowe jej zastosowanie.
Czyżby nasz prezydent, nieopatrznie zdradził tajemnicę długoletniego sukcesu rządzącej partii? Czyżby rząd premiera Tuska poddawał się porannemu, a niekiedy wieczornemu rytuałowi oczyszczania, (w zależności od nawału sprawowanych obowiązków) zarówno jelita grubego, jak i płatów czołowych? To by wyjaśniło, dlaczego najbrudniejsze afery, nie pozostawiają śladu nawet na tych, co zanurzeni są w nie po same uszy. Zawsze wychodzą z czystymi rączkami, głową z aureolką świetości i pachnącym pudrem tyłkiem...
Kto wie, może w przyszłości rządowa odmiana lewatywy znajdzie drogę pod strzechy. A wtedy, drżyjcie narody! Staniemy się wzorem czystości i zdrowia psychicznego dla całego świata, a Arłukowicz okaże się najlepszym ministrem zdrowia w historii. Oby tylko nie przerodziło się to w obsesję, w stylu „klizomanii”, bo stąd krótka droga do koszarowej izolatki...
Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości