(Wierszyk inspirowany piosenką Bułata Okudżawy i anegdotą Bronisława Komorowskiego)
Znów buty, buty,m buty, tupot nóg
Na wielkie wyruszamy polowanie
Kobiety staną u rozstajnych dróg
I ucałują nas na pożegnanie
Słyszycie jak nam róg myśliwski gra
I wzywa wszystkich nas na wielkie łowy
I tylko myśl nas jedna gnębi ta
Czy są bezpieczne nasze białogłowy
Kobiety nasze w domach pieką chleb
I bawią się beztroskie nasze dzieci
A my na łowach sarnie kulę w łeb!
Uważaj Bronek - strzelaj! - kaczka leci!
W zaułkach dudni znów myśliwski but
Z wielkiego polowania brać powraca
A ja zapytam - gdy prezydent plótł
Wyborcy jego - nie mieliście kaca?
Inne tematy w dziale Polityka