Nowi wrogowie naszej umiłowanej partii. To lekarze, którzy za pomocą strzykawek, pigułek i stetoskopów postanowili obalić najlepszy rząd w dziejach. Rząd Ewy Kopacz, wiecznie młodej lekarki odnoszącej przeróżne sukcesy życiowe, na żywo i na vivie przed oczyma telewidzów.
Taki niebywały, nie mający odniesienia w dziejach, niegodziwy zamach mogą dokonać tylko jednostki pozbawione sumienia, dobrej woli, cienia empatii. To lekarze, jawnie łamiący przysięgę Hipokrytesa. Tej przysięgi Ewa lekarz i Bartek lekarz, i Neumann, prawie lekarz nigdy nie złamią. Oni przysiędze Hipokrytesa wiecznie wierni.
Trudno wyobrazić sobie podobny w dziejach ogrom zbrodni.
To kolejny zamach na najlepszy rząd. Po babciach moherowych i kibolach zawodowych. Możemy być pewni, że wkrótce roje nowych wrogów zaczną się objawiać. I przez to obiecanki, że będzie nam żyło się lepiej, nie zostaną spełnione.
Bo niby przez co innego?
Chyba, że Kaczora.