Obyś żył w ciekawych czasach… No chyba to co się ostatnio „wyprawia” może każdego pod tym względem zadowolić. Tak, ciekawe to te „czasy” są, nie wiadomo jednak dokąd prowadzą. Póki co pytaniem dnia jest, kto za owymi „ciekawostkami” stoi. Trzech kelnerów? Poseł PiS? Jakiś „biznesmen” – jak to ogłasza red. Latkowski? A może służby - te dzisiejsze albo byłe? Do tej pory nic nie wiadomo. Dziwne, prawda?
Dotychczas przypuszczałem, że to było wynikiem świadomej gry „układu” czy „sitwy” – jak kto woli to nazywać. Ot, Tusk się zużył – trzeba go zastąpić kimś innym. I dlatego go zaatakowano. Tyle, że dziś widać jedno – skala i głębokość ataku jest taka, że trudno oczekiwać aby cokolwiek po obecnej władzy się ostało – „podsłuchy” zmiatają całą PO, nie tylko Tuska. A o to raczej „sitwie” nie mogło chodzić.
Czyli to nie „sitwa” dokonuje nowego rozdania. To może ktoś postanowił dopaść „sitwę”? Na to wygląda. No i teraz problem – któż mógłby to być?
Jest kilka tropów – no to ja dorzucę jeszcze jeden. Zemsta. To wygląda na zemstę. Motyw ma oczywiście Schetyna. A w jego regionie -Dolny Śląsk, Wrocław - gra w podsłuchy była onegdaj w modzie..... Ale jest także inna możliwość -
- na stronie głównej WPROSTu od dawna jest link do bezpłatnej publikacji na temat gen. Petelickiego. Wystarczy się zarejestrować.
- pierwsza porcja podsłuchów została udostępniona w drugą rocznicę śmierci generała. (w internecie w sobotę – dzień śmierci gen. – wówczas też była sobota – a w wydaniu gazetowym - dokładnie 16 czerwca).
- byli żołnierze GROMu i inni przyjaciele gen. Petelickiego (także ze służb specjalnych) mają dostateczne możliwości, by taką akcję, na taką skalę - przeprowadzić. No i chyba motyw -prawda? Nikt z nich nie chciał uwierzyć w samobójczą śmierć generała. A jak nie samobójstwo - to co?
No cóż – ale to może przypadek, zbieg okoliczności. Możliwe.
Inne tematy w dziale Rozmaitości