Historia PO zatoczyła koło. Oto zamiast będącego przedmiotem POwszechnych drwin Borysa Budki, zwanego Gomułkowiczem, na czele niegdysiejszej „partii miłości” stanął ponownie Donald Tusk.
I co? Czy z tego powodu słońce zaszło na wschodzie, a wzeszło na zachodzie? A może w obejściach chłopów popierających PiS zamiast partii następczyni ZSL - u przynajmniej skwaśniało mleko?
Albo przynajmniej Kaczyński dostał pypcia na języku?
Tymczasem poza małą medialną wrzawą nic się nie stało. Tusk wrócił, aby reanimować trupa.
PO bowiem od dwóch kadencji nie jest w stanie zaproponować czegokolwiek, co ludzie od biedy mogliby uznać przynajmniej za namiastkę programu, co znajduje odbicie w wynikach głosowań.
Zamiast jednak puknąć się w czoło i zrozumieć, skąd naprawdę bierze się upadek partii, której jeszcze sześć lat temu zdawało się, że rządzić będzie Polską tak samo długo, jak będzie zbierać na Owsiaka pewna Orkiestra (czyli do końca świata i jeden dzień dłużej), najwyraźniej sztab kryzysowy postanowił sięgnąć po sprawdzone metody.
Skoro PiS wygrywa wybory oznacza to tylko jedno – za mało jest atakowany! Najwyraźniej do takich wniosków musieli dojść spece od PR, jakich zatrudnia Tusk i jego nowostare komando.
I dlatego Ryży poszedł dalej, niż Gomułkowicz i inni totalsi.
Były krul Jewropy raczył był potępić w czambuł wszystko, co robi PiS. W ubiegłą sobotę powiedział:
- "Może PiS jest zły, ale parę rzeczy..." - furii dostaję, jak to słyszę, bo to zło, które czyni PiS, jest tak ewidentne, bezwstydne i permanentne. Ono się dzieje każdego dnia w każdej właściwie sprawie.
Czy to oznacza, że po ewentualnym dojściu do władzy Tusk und seine Kameraden zlikwidują całe pisowskie ZŁO, od 500+ i wieku emerytalnego poczynając?
Na nowo otworzą dziurę vatowską i dlatego piniędzy nie będzie?
Już nawet nie wspominam o ZŁU, jakie PiS wyrządził niemieckim hodowcom szparagów.
Jest nadzieja, że pod rządami Rudego na nowo zbieranie ich stanie się dla Polaków opłacalne.
Zamknie się Turów (Niemcy robią wystarczająco dużo energii), zasypie przekop Mierzei Wślanej, zlikwiduje plany budowy centralnego lotniska (po co konkurować z Berlinem???) i wreszcie będzie tak, jak było.
Byłbym zapomniał o najważniejszym – skodyfikują wreszcie doktrynę Neumanna, a nowy Trybunał Konstytucyjny (wszak Rudy wywali obecnych sędziów jednym rozporządzeniem) to przyklepie. Dzięki ZŁU pisowskiemu nie wszyscy sędziowie o niej pamiętają…
Itd, itp.
Przykłady ZŁA wyrządzonego przez PiS można by mnożyć.
Ale generalnie z sobotniego wystąpienia Tuska wynika przesłanie PO (KO) do Narodu -
nieważne, czy Polska będzie bogata, czy biedna – ważne, żeby nie było w niej Kaczyńskiego i PiS-u.
Tak właśnie wygląda „program” tych, co to ponoć są lepiej wykształceni i wszystko potrafią lepiej.
Oni do koryta, a ty Polaku na szparagi do Niemiec!
To taka totalna Alternatywa dla Polski (AdP).
5.07 2021
fot. pixabay
