Jerzy Lackowski Jerzy Lackowski
1062
BLOG

Raz jeszcze o Karcie nauczyciela

Jerzy Lackowski Jerzy Lackowski Rozmaitości Obserwuj notkę 10

Wracam do kwestii związanych z Kartą nauczyciela, gdyż po lekturze komentarzy, jakie pojawiły się pod poświęconymi jej tekstami pragnę wyjaśnić kilka spraw.

  1. Karta nauczyciela nie zawiera oczywiście zapisów o szczególnej ochronie słabych nauczycieli, stanowi jednak fundament systemu, w którym rzeczywista jakość pracy nauczyciela nie ma specjalnego znaczenia dla jego zawodowych losów. Zresztą w Karcie nauczyciela znajduje się nawet zapis, iż nauczyciel po uzyskaniu negatywnej oceny pracy powinien zostać zwolniony, jednak procedura oceny nauczycielskiej pracy oraz związana z nią praktyka czynią ów zapis praktycznie martwym. Podstawową wadą w ocenie pracy nauczyciela jest brak zobiektywizowanych, precyzyjnych narzędzi do jej dokonywania. Poza tym, jeżeli nawet dyrektor szkoły ustali negatywną ocenę to jest ona bardzo często uchylana w ramach procedury odwoławczej, stąd też przypadki utraty pracy przez nauczycieli z powodu uzyskania negatywnej oceny są czymś absolutnie epizodycznym. Podobnie wygląda kwestia awansu zawodowego nauczycieli, w którym najważniejsze znaczenie ma umiejętność tworzenia obszernej dokumentacji, a nie rzeczywista jakość pracy. Warto zauważyć, iż np. wprowadzenie nauczycielskiego stażu miało służyć sprawdzeniu predyspozycji i przygotowania młodych ludzi do wykonywania nauczycielskiej profesji w autentycznych warunkach placówki oświatowej. Stąd też musi zmuszać do poważnej refleksji sytuacja, w której praktycznie wszyscy /wskaźnik pozytywnie kończonych staży przekracza bowiem 98%/ nauczyciele stażyści uzyskują wyższy status zawodowy. Może to świadczyć /to bardzo optymistyczne spojrzenie/ o znakomitym przygotowaniu adeptów nauczycielskiej profesji do swoich zadań zawodowych, ale także o tym, że praktycznie wszyscy mają konieczne dla dobrego wykonywania tych zadań predyspozycje. Jednak szkolna rzeczywistość oraz zwyczajna statystyka świadczą o tym, iż wskaźnik stażowych sukcesów powinien być zdecydowanie niższy. Podobnie, gdyby oprzeć się na wynikach nauczycielskich ocen pracy można dojść do wniosku, że mamy jeden z najlepszych systemów oświaty na świecie. Przyczyną takiej sytuacji jest brak zobiektywizowanych procedur oceny nauczycielskiej pracy, jak również pracy dyrektora szkoły. W efekcie następuje proces ujednolicania uzyskiwanych przez nauczycieli ocen, pomimo bardzo różnej jakości i skuteczności ich pracy, co niewątpliwie jest korzystne dla słabych nauczycieli. Podobnie im właśnie służy generowany przez Kartę nauczyciela system wynagradzania, w którym część motywacyjna stanowi absolutnie minimalny fragment pensji. Innymi słowy Karta nauczyciela /tak jak zresztą napisałem tydzień temu/ generuje stan, w którym chronione są /korzystają z niego/ osoby nienajlepiej radzące sobie ze swoimi zawodowymi zadaniami. To właśnie kreowana przez nią pragmatyka zawodowa uniemożliwia wprowadzenie elastycznego systemu wynagrodzeń, w którym kluczowe znaczenie miałaby jakość i efektywność pracy nauczyciela.
  2. Dla stworzenia systemu z elastyczną regulacją wysokości wynagrodzeń konieczna jest zmiana zasad oceny nauczycielskiej pracy, jak też oceny jakości pracy szkół /placówek oświatowych/. Jest to niełatwe, ale możliwe zadanie. Ogromny strach przed jego podjęciem odczuwa administracja oświatowa na czele z Ministerstwem Edukacji, które niedawno wprowadziło w życie system będący zaprzeczeniem jakiejkolwiek logiki mierzenia jakości pracy szkół. Zamiast badać efekty pracy szkół będziemy mieli festiwal ankietowania. O szczególnej logice autorów owego systemu świadczy m.in. zakwalifikowanie losu absolwentów /czyli fundamentalnego elementu, którego śledzenie winno służyć do określenia efektywności i skuteczności szkoły/ do kwestii związanych ze współpracą szkoły ze środowiskiem. Sądzę, iż podstawowym powodem wprowadzenia takiego rozwiązania przez MEN jest nie tylko obawa polityków przed związkami zawodowymi /ich przedstawiciele powtarzają nieustannie, iż praca nauczycielska ma niewymierny charakter/, ale także niechęć do wprowadzenia nowych niezależnych podmiotów, które dokonywałyby oceny jakości pracy szkół, czyli ograniczenia roli kuratoriów oświaty, a nawet ich likwidacji. Zresztą właśnie sprawa utworzenia niezależnych agencji oceny jakości pracy szkół oraz nauczycieli ma kluczowe znaczenie dla rozbicia biurokratyczno – korporacyjnego monopolu w polskiej oświacie. Pragnę jednak podkreślić, iż owe agencje będą mogły prawidłowo działać tylko wtedy, gdy zostaną wprowadzone jawne i precyzyjne zasady dokonywania ocen jakości pracy szkół /a w konsekwencji ich dyrektorów i nauczycieli/, a ich pracownikami będą osoby odpowiednio przygotowane i kompetentne, które musiałyby przejść przez poważną procedurę kwalifikacyjną prowadzoną przez Ministerstwo Edukacji. Oczywiście owa procedura winna mieć jawny i otwarty charakter, a w ministerstwie powinni pojawić się wreszcie ludzie wolni od przywiązania do dotychczasowego modelu oświaty. Wszystkich, którzy niepokoją się o koszty działań takich agencji pragnę uspokoić; byłyby one z pewnością niższe niż koszty ponoszone przez podatnika na utrzymywanie ponad miarę rozbudowanych kuratoriów oświaty. Ich rozrost kadrowy nastąpił po roku 2001. Można zresztą zauważyć ciekawe zjawisko; oto wraz ze stopniowym zmniejszaniem się ich rzeczywistych kompetencji i skali wykonywanych zadań rosną koszty ich funkcjonowania. Niezależne agencje byłyby wynajmowane do przeprowadzania oceny jakości pracy przez władze samorządowe i opłacane za wykonaną pracę, czyli nie ponosilibyśmy kosztów utrzymywania struktur, a jedynie opłacalibyśmy konkretne zadania.
  3. Warto sobie uświadomić także, iż działania obecnego MEN, ale również poprzednich ekip wzmacniają klasyczny biurokratyczno – etatystyczny system naszej oświaty, oparty na pseudoocenach pracy i pozornych innowacjach. W tym systemie zadowolenie osób odpowiedzialnych za polską oświatę nieustannie wzrasta, a równocześnie spada rzeczywista jakość kształcenia w naszych szkołach. Już teraz pragnę wszystkim zainteresowanym losem naszej edukacji polecić śledzenie doniesień o znakomitych wynikach osiąganych przez szkoły poddane nowemu systemowi oceny jakości ich pracy, systemowi w których nikogo nie będą interesowały rzeczywiste efekty kształcenia.
  4. Zdaję sobie sprawę z realiów w jakich pracują polscy nauczyciele i dyrektorzy szkół, z rozmaitych często absurdalnych uwarunkowań i utrudnień, których większość ma charakter biurokratycznych nikomu do niczego niepotrzebnych obowiązków. Jednak warto zauważyć, że ich skala ciągle wzrasta. Oprócz tego szkoły oplata często sieć nieformalnych powiązań będących prawdziwym utrapieniem dla ceniących sobie niezależność twórczych i kompetentnych nauczycieli oraz dyrektorów. Stąd też zachęcam do podjęcia próby innego spojrzenia na kwestie zatrudniania i wynagradzania nauczycieli oraz badania jakości pracy szkół. Zbudowanie zarysowanego przeze mnie systemu nie będzie ani łatwe, ani szybkie, jednak może przynieść rzeczywistą korzyść autentycznym nauczycielom i ich uczniom. Sądzę również, iż tylko rozbicie aktualnego biurokratyczno – etatystycznego systemu stanowi realną szansę na poprawę sytuacji nauczycieli.        

Doktor nauk humanistycznych, absolwent fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Jagiellońskim, dyrektor Studium Pedagogicznego UJ. W latach 1990 - 2002 wojewódzki kurator oświaty w Krakowie, były doradca parlamentarnych komisji edukacyjnych, w latach 1998 - 2001 członek Rady Konsultacyjnej MEN ds. Reformy Edukacji, w latach 1990 - 2002 radny Miasta Krakowa, były wiceprzewodniczący wojewódzkiego krakowskiego Sejmiku Samorządowego. Członek zespołu edukacyjnego Rzecznika Praw Obywatelskich /w latach 2003 - 2010/. Kieruje pracami Komitetu Obywatelskiego "Edukacja dla Rozwoju". Autor projektu "Szkoła obywateli". Zajmuje się badaniami efektywności funkcjonowania systemów oświatowych i szkół, jakości pracy nauczycieli, zasad finansowania edukacji ze szczególnym uwzględnieniem możliwości wprowadzenia do niej mechanizmów rynkowych.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Rozmaitości