„Polski nacjonalistyczny rząd chce wyprowadzić Polskę z UE”, takie słowa użył przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk (Obraz namalowany techniką kredki i farbek wodnych przez Joe Chala);
Były premier Polski Donald Tusk, który obecnie przewodniczy regularnym spotkaniom przywódców Unii Europejskiej, przewiduje, że partia rządząca w Polsce Prawo i Sprawiedliwość opuści zjednoczoną Europę tak jak to zrobiła Wielka Brytania.
"Nie mam wątpliwości, że dla PiS jednym z głównych celów jest "uwolnienie polskiej polityki od wpływów UE" - powiedział Donald Tusk na spotkaniu z mediami.
Dodał, że po skończeniu się jego kadencji w Brukseli w 2020 wróci on do krajowej polityki, sugerując, że obecny konserwatywny i nacjonalistyczny rząd pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego planuje referendum w stylu Brexitu.
Oświadczył również, że „Polska jest największym odbiorcą funduszy europejskich netto, otrzymując ponad 10 miliardów euro rocznie, ale może stracić pieniądze po Brexicie”. Jest to niezupełna prawda, ponieważ nasz kraj zajmuje czwarte miejsce jako odbiorca funduszy europejskich po: Hiszpanii, Włoszech i Francji.
Podział funduszy UE w 2016/17 roku;
W UE trwają konsultacje o przyszłych wydatkach i już Komisja Europejska poinformowała, że wszystkie kraje będą musiały zwiększyć swój wkład finansowy, co oznacza, że Polska, która ma kwitnącą gospodarkę najprawdopodobniej będzie musiała wpłacać znacznie więcej do kasy w Brukseli, niż otrzymuje.
Tusk powiedział, że łatwo będzie przeprowadzić w Polsce referendum, kiedy zwiększą się wydatki a benefity zostaną obcięte, wtedy rząd w Polsce uzna, że nadszedł już najwyższy czas, aby zapytać Polaków, czy chcą, aby Polska dalej pozostawała jako członek UE".
Donald Tusk, jako były centro i proeuropejski premier Polski w latach 2007-2014, oskarżył PiS o celowe "wywoływanie konfliktów z UE, ponieważ unia ogranicza wszechwładność partii Jarosława Kaczyńskiego".
W grudniu zeszłego roku komisja UE rozpoczęła działania prawne przeciwko polskiemu rządowi w związku z reformami w sądownictwie, które rzekomo stanowiły atak na konstytucyjne prawa.
Polska i Węgry do niedawna otwarcie sprzeciwiały się unijnym kontyngentom migracyjnym, pomimo orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale w ostatnich dniach premier Orban powątpiewa w wspieraniu polskiej opozycji w Europie Środkowej-Wschodniej do integracji z UE w sprawie przyjmowania imigrantów. Jest bardzo prawdopodobne, że są czynione starania aby odseparować Węgry od Polski?
Wychodzi na to, że Polska, tak jak przed II wojną światową pozostanie osamotniona i jeżeli w najbliższym czasie z wykorzystaniem dobrej koniunktury gospodarczej nie urośnie w siłę to nasz kraj zacznie być spychany poza granice wpływów na politykę europejską.
Pan Tusk otwarcie ostrzegł Polaków, którzy popierają członkostwo w UE, że „Czas ucieka, ale w Brukseli jest jeszcze nadzieja, że Polska pozostanie w unii, chociaż mam wątpliwości ponieważ to już pomału umiera”.
Były premier dał do zrozumienia, że za niecałe trzy lata zaangażuje się w wybory krajowe, nie wierzy on jednak, że wtedy Polska będzie jeszcze członkiem wspólnej Europy.
Pan przewodniczący używał w swoich wypowiedziach języka płonącej wrogości określając sytuację jaka jest kreowana w Polsce, gdzie rzekomo za cichym przyzwoleniem PiS-u panoszy się obcy wywiad rosyjski a przecież Rosja została uznana jako poważne zagrożenie dla UE. Tusk oskarżył partię rządzącą w Polsce za „podważanie liberalnej demokracji i zachodnich wartości”.
"Niemal wszystko, co partia rządząca w Polsce proponuje w kluczowych kwestiach politycznych pasuje do publicznie sformułowanych i opisanych interesów i oczekiwań Moskwy". "Mógłbym wymienić wiele przypadków, w których PiS i Moskwa mają podobne poglądy i cele"- powiedział Donald Tusk europejskim mediom.
Post Scriptum
Głoszone opinie Pana Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska przetłumaczyłem i zinterpretowałem z zachowaniem najwierniejszego i najdokładniejszego sensu jego wypowiedzi a nie było to takie łatwe ze względu na nietypowy akcent, dziwny sposób wymowy i zbyt mocne podkreślanie litery „R”, która w języku angielskim często jest wyciszana i powinna brzmieć jak „AAAr”.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka
