johnkelly johnkelly
39
BLOG

Komisyjnie 2010-02-08

johnkelly johnkelly Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Kolejna Komisja Infrastruktury za nami. Tym razem były dwa wiodące tematy. Pierwszym była ochrona środowiska, drugim drogi.

Tematem wiodącym pierwszej części komisji była rzeka Utrata i smród. Nie będę się rozwodził nad tym tematem ponieważ bliżej go nie znam. Niemniej zastanawia mnie czemu służą urzędy, które nic nie mogą, nie mają uprawnień. A takie wrażenie odniosłem słuchając reprezentującą ten urząd panią. Rzeka śmierdzi i to jest fakt niepodważalny. Skoro śmierdzi to znaczy, że ktoś coś wyrzuca w sposób nielegalny, a więc popełnia przestępstwo. A skoro popełnia przestępstwo to może należy uruchomić na przykład prokuratora? Ten, w ramach czynności, może byłby w stanie stwierdzić co jest wyrzucane, kiedy i wskazać sprawców. Niemniej to moje gdybanie, ponieważ nie znam sprawy aż tak dokładnie. Wspomnę tylko, że ta śmierdząca rzeka płynie pośród pól, a więc mamy szansę spożyć to co jest nielegalnie wyrzucane.

Poznaliśmy szereg ciekawostek związanych z rondem w izabelińskich Laskach. Te powstało na życzenie izabelińskiego wójta przy wsparciu powiatu. Wszyscy zainteresowani (starosta Żychliński, dyrektor Wójcik) zdają sobie sprawę, iż te rondo nie będzie spełniać swojej funkcji w pełni, ponieważ w kierunku na Warszawę jest ono „proste”, tj nie trzeba zmieniać kierunku jazdy by przez nie przejechać. Tym samym można się spodziewać notorycznego wymuszania pierwszeństwa na rondzie. Widać to na załączonym zdjęciu. Starosta nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy opiniował geometrię tego ronda. To znaczy udzielał odpowiedzi, ale „od czapki” bo nie na temat. Otóż starosta odpowiadał, że rondo zostało zaprojektowane przez projektanta z odpowiednimi uprawnieniami. Tylko, że odpowiedzialność za geometrię jezdni ponosi nie projektant, tylko opiniujący, zwłaszcza gdy jednocześnie jest inwestorem. Bo to inwestor narzuca projektantowi co chce mieć zaprojektowane, a zarządzający ruchem opiniuje czy to co zaproponowano jest bezpieczne. Czyli skoro projektant dostał polecenie zaprojektowania ronda to to zrobił, i już.

A można było to zrobić inaczej. Tylko, niestety, do tego trzeba merytorycznie przygotowanych a nie z ambicjami posiadania ronda. Można tam było zrobić sygnalizację świetlną, do tego odpowiednią geometrię skrzyżowania i byłoby zapewne znacznie bezpieczniej niż było i niż będzie. Zaprojektowany i wykonany pas ruchu w kierunku Warszawy niemal idealnie idzie po śladzie pasa ruchu w tym samym kierunku sprzed przebudowy. Jako uzasadnienie dla ronda starosta podał przykład tragicznego wypadku w którym zginęły dwie dziewczynki zamordowane przez dwóch pijaków za kierownicą. W tym kontekście, panie starosto, pańskie zapewnienia o posiadaniu przez projektanta uprawnień brzmią jak epitafium, ponieważ obecna geometria ronda niemalże gwarantuje, iż pijaki jadące od Warszawy z prędkością 120km/h wbiją się w drzwi wejściowe kościoła. Nie zapobiegną temu dowolne znaki w dowolnej ich liczbie, nagie rondo, czy skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Tutaj trzeba postawić bariery U-14a i liczyć na to, że mordercy nie przebiją się przez nie. Załączam moją propozycję geometrii tego skrzyżowania. Oczywiście moja propozycja jest poglądową propozycją laika. Zawodowy projektant miałby na pewno szereg uwag do propozycji, zwłaszcza w kontekście udogodnień dla niepełnosprawnych.

Poruszany był też temat ul. Strzykulskiej i Południowej. W trzech kontekstach.

Po pierwsze w kontekście planowanego odbioru. Roboty przedłużyły się z przyczyn obiektywnych (niezgodności map geodezyjnych z rzeczywistością) i nieobiektywnych (przez wakacje niewiele zrobiono) niemniej dziwi mnie opór dyrektora ZDP Mieczysława Wójcika wobec obecności Adama Moraczewskiego i mojej w formie obserwatorów i towarzyszenia komisji w czasie odbioru. Czego Pan się boi, Panie Dyrektorze? Towarzystwa laików pośród zawodowców? Adam pewnie będzie robił notatki, ja zdjęcia, a zawodowcy z komisji podpiszą protokół.

Po drugie w kontekście środków. Podobno już powoli ruszają i do czerwca trafią do powiatu.

Po trzecie istnieje możliwość powtórki z rozrywki czyli, wedle słów dyrektora Wójcika, wykonawce mógł nie dotrzymać reżymu technologicznego kładąc na Strzykulskiej i Południowej asfalt o zbyt niskiej temperaturze. Zostaną wykonane badania laboratoryjne, ale dopiero gdy będą odpowiednie warunki pogodowe. Ciekaw jestem czy ma to związek z moją korespondencją na ten temat oraz korespondencją z udziałem Adama Moraczewskiego i Zygmunta Zaradkiewicza. Odpowiedzi stwierdzają lub sugerują, że jest dobrze, ale sugeruję lekturę pism. Powtórka z rozrywki polegałaby na tym, iż podobne zastrzeżenia miałem do ronda w Wieruchowie (<a href="http://maciejrozalski.eu/?page_id=57" target="_blank">o czym tutaj</a>), które, już tej zimy, nadal się rozpada. Zwróciłem na to uwagę staroście, ale ten nie wyglądał na zbyt przejętego. Twierdził, że minęło już pięć lat. Więc najwyraźniej rondo ma prawo już się rozpadać. Innymi słowy remonty drogowe w naszym powiecie są obliczone na pięcioletnie cykle. Ciekaw jestem czy wykonano dla tego ronda badania podobne do tych planowanych na Strzykulskiej. Niewątpliwie to sprawdzę.


Ostatnia sprawa to odśnieżanie. Miałem informację, iż na wyremontowanej w zeszłym roku Nowowiejskiej, na chodniku, jest składowany śnieg z jezdni. Potwierdziło się. Na chodniku hałda śniegu, nijak przejść. Po podniesieniu tej kwestii dowiedziałem się, że tam mało ludzi chodzi. To po co budowano chodnik? Niemniej mniejsza. Ludzie mają chodnik a muszą chodzić asfaltem. Niech wyciągną wnioski na przyszłość. Zwłaszcza czemu ta inwestycja miała w takim razie służyć. Bo przecież idą wybory.

Zapraszam na oficjalny blog: Honor Habet Onus.

johnkelly
O mnie johnkelly

1. Mój blog jest moją twierdzą, więc: * nie wolno ci mnie tutaj obrażać. * twoje komentarze muszą dotyczyć treści komentowanego wpisu. * wzajemne poszanowanie naszych poglądów musi wynikać ze świadomości ich subiektywizmu co oznacza, że nie musimy się do nich wzajemnie i usilnie przekonywać. * nie jest dla mnie ważne jakie poglądy polityczne reprezentujesz, ważna jest dla mnie treść tego co piszesz i jak piszesz. 2. Jeśli będziesz się stosował do powyższych zasad nie będziesz kasowany a ja będę się starał podejmować z tobą polemikę. 3. Jeśli nie będziesz się stosował do powyższych zasad nie oczekuj bym poświęcał ci więcej czasu niż na to zasługujesz - będziesz kasowany bez słowa uzasadnienia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości