johnkelly johnkelly
22
BLOG

Wschodnie puzzle

johnkelly johnkelly Polityka Obserwuj notkę 7

Ostatnio na tapecie, medialnej i politycznej, jest nasze wschodnie sąsiedztwo. Czyli Białoruś i Rosja.

Pierwsza kwestia to nasi rodacy z Białorusi. Tracą polskie domy, tracą prawa. Niby wszystko w porządku, ale Związek Polaków, pod dyktandem Łukaszenki, staje się agencją wynajmu nieruchomości, zamiast wypełniać swoje statutowe funkcje.

Każdy reżym potrzebuje wrogów. Choćby wyimaginowanych. Nie pozwala też sobie na brak kontroli nad tym, czy innym aspektem życia swoich obywateli. Zwłaszcza gdy ci są w jakiś sposób inni. Nie zmienia to faktu, iż Białorusini polskiego pochodzenia są Białorusinami. Podobnie Polacy białoruskiego pochodzenia są Polakami. Tylko, że o naszych mało kto słyszy, ponieważ nie są przedmiotem politycznych rozgrywek.

Dlaczego nasi na Białorusi są tak groźni? Bo są zorganizowani i mogą stać się zarzewiem opozycji wobec białoruskiego reżymu. Tworzy się swoiste sprzężenie zwrotne – im bardziej Łukaszenka dociśnie im śrubę, tym głośniej o nich będzie, więc tym mocniej będzie dociskana śruba. Zaklęty krąg z którego nie ma wyjścia o ile ktoś nie wykaże się rozsądkiem. Tym kimś muszą być władze białoruskie, bo trudno oczekiwać by mieszkający tam nasi raptem zapomnieli o swoim pochodzeniu, języku i kulturze. To już nie te czasy. Nie da się tego, za pomocą ukazów, zrobić.

Kolejna rzecz to korespondencja naszego Prezydenta w sprawie jego udziału w obchodach w Katyniu. Otóż ta wzięła i zaginęła. Taka jest przynajmniej oficjalna wersja. A ja sądzę, że po raz kolejny Rosja zagrała nam na nosie. I rozgrywa nas przeciwko sobie. Czyli urząd Premiera z urzędem Prezydenta. Nie wierzę w to, że takie pisma mogą zaginąć. Po prostu. Przykre tylko, iż Kancelaria Prezydenta daje się w to wciągać i, zamiast rozwiązać problem po cichu, zaczęła, swoim zwyczajem, hałasować. Zapewne o to w tym chodziło – by, zamiast o samej zbrodni w Katyniu, mówić o zaginionych listach oraz problemach protokolarnych.

Zapraszam na oficjalny blog: Honor Habet Onus.

 

johnkelly
O mnie johnkelly

1. Mój blog jest moją twierdzą, więc: * nie wolno ci mnie tutaj obrażać. * twoje komentarze muszą dotyczyć treści komentowanego wpisu. * wzajemne poszanowanie naszych poglądów musi wynikać ze świadomości ich subiektywizmu co oznacza, że nie musimy się do nich wzajemnie i usilnie przekonywać. * nie jest dla mnie ważne jakie poglądy polityczne reprezentujesz, ważna jest dla mnie treść tego co piszesz i jak piszesz. 2. Jeśli będziesz się stosował do powyższych zasad nie będziesz kasowany a ja będę się starał podejmować z tobą polemikę. 3. Jeśli nie będziesz się stosował do powyższych zasad nie oczekuj bym poświęcał ci więcej czasu niż na to zasługujesz - będziesz kasowany bez słowa uzasadnienia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka