Diety, zdrowy tryb życia, ruch, fitspiration, thinspiration, rozmiar zero, niedowaga… Zaraz, zaraz. O co chodzi?
Pierwsze kilka słów to zdecydowanie pozytywne zjawiska wśród naszego społeczeństwa. Stajemy się coraz bardziej świadomi tego co jemy, jak ruch korzystnie wpływa na nasze ciało i zdrowie. Żywność eko? Żywność organic? Kto o niej jeszcze kilka lat temu myślał? Oj, szczęściarze ci, którzy mają swoje własne ogródki! Ale o żywności (czyli o moim wielkim koniku!) może nie tym razem.
Dziś o ideałach.
Czym jest ideał kobiety? Bo właśnie o tym chcę najbardziej. Gdy zapytamy większość kobiet – tak, dziś pytam kobiety. To przeważnie usłyszę gdzieś słowo „szczupła”. O ile szczupła znaczy przynajmniej dla mnie wysportowana i zdrowa o tyle już dla niektórych znaczy to chuda, smukła w rozmiarze zero z pięknie wystającymi obojczykami. Co się zmieniło w naszym postrzeganiu piękna? Czy my same po prostu zwariowałyśmy? A do tego co nam serwują magazyny i projektanci? (Tu mogą pojawić się komentarze)
Już wiemy co to photoshop i do czego służy. Wiemy też, że celebryci nie są idealni jak nam się próbuje to pokazać. Dlaczego więc mimo licznych protestów i akcji, które mają na celu zaprzestanie kreowania nadmiernej chudości wśród modelek, nie dzieje się nic, lub bardzo mało? Lansuje się ideał kobiety w stylu Anji Rubik. Zapadnięte oczy, mocno wystające obojczyki. Pomimo, że jest ona wyrazem piękna dla wielu projektantów, to dla zwykłych kobiet jest zagrożeniem i niedościgłym ideałem.
Więcej:
http://kalejdoskop.wroclaw.pl/felieton/pokrecone-idealy.html
Młodzi dziennikarze. O wszystkim, co nas dotyczy, denerwuje i interesuje!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości