Jesień

Przełom września i października nastraja melancholijnie. To jesień - „czas żołędzi miotania", jak napisał KI Gałczyński w wierszu „Śmierć Andersena" (nagranie autora). Głos Gałczyńskiego - mimo znacznych ograniczeń technicznych nagrania - jest niezrównany w swej szlachetnej barwie.

MELANCHOLIJNA PORO, OCZU OCZAROWANIE,

W SZKARŁACIE, ZŁOCIE STOI LAS PRZY LESIE.

A ja, stojąc przy ścianie,

patrzę, jak w szyby okienne winkrustowuje się jesień.

Osypuje się kasztan.

Lato porzuca ziemię jak Tezeusz Ariadnę na wyspie Naxos.

Czas cicho szeleszczących dywanów z miedziano/żółto/złotych liści na ścieżkach i dróżkach w borach gorczańskich. Gałczyński cytuje Puszkina: ‘W bagriec i zołoto odietyje liesa".

W „Cyruliku jesiennym" pisze szelmowsko:

Tristis est anima mea
usque, jak mówią, ad mortem...
Oto się jesień zaczęła
i nie ma komu dać w mordę;

***

Gdy wspomnę (ach, jakże mięknę!)
świetlaną zjawę dzieciństwa...
Ha, życie może jest piękne,
ale za dużo świństwa.

***

Jesienne barwy w dolinie Popradu:

We wsi Głębokie (przy Suchej Strudze) między Piwniczną i Rytrem jest ulokowany na stoku doliny Popradu stary (z lat 70. ub.w.) ośrodek wczasowy „Słoneczny Stok" (stacja kolejowa Młodów). Ośmiopokojowe parterowe pawilony w pięknie zaprojektowanym ogrodzie, wszystkie z bajecznym widokiem na dolinę Popradu.

Pobliskie ścieżki i polany grzbietowe zapraszają do spacerów i turystyki. Na rozległej polanie na szlaku na Łabowską Halę stoi kapliczka zbudowana z miejscowych kamieni, a w niej ludowy żłobek:

Warto powędrować po tamtych stronach, nie tylko w październiku.

Więcej, znacznie więcej o jesieni znajdziemy tutaj. Uwaga: aby można było słuchać piosenek (duuży wybór!), trzeba korzystać z przeglądarki MS Explorer. Z Firefoxem i Operą to u mnie nie działa.

A muzyka jesienna? Wejdźmy do księgarni Amazon. Wpisując 'autumn leaves' (jesienne liście) otrzymuje się 185 pozycji. Na początku Wielcy w jazzie: Miles Davis, Bill Evans... Na jesienne nastroje jazzowe polecam płytę 'Night Train' z Oscarem Petersonem. Koniecznie.