Kancermeister Kancermeister
90
BLOG

Mecenas kontra mecenas

Kancermeister Kancermeister Polityka Obserwuj notkę 1

W prasie związanej z opozycją pojawiła się rozmowa z dziekan Paryskiej Rady Adwokackiej Marie-Aimée Peyron [1], w której miała skrytykować przygotowywana nowelę ustaw o ustroju sądów. Pełnego tekstu tej rozmowy nie ma, a szkoda, bo tłumaczenie jest w większości niesłyszalne. Może pani Peyron nie autoryzowała?

Na szczęście mamy też inną wypowiedź na ten temat [2], w której mecenas Frederic Sicard, były przewodniczący Rady Adwokackiej w Paryżu, jakby zadaje kłam pani Peyron:

Rozporządzenie z 1958 r. w sprawie ustawy dotyczącej statusu sądownictwa w art. 10 mówi, że: „Udział członków wymiaru sprawiedliwości w debatach o charakterze politycznym jest zakazany. Sędziom zabrania się demonstrowania wrogości wobec zasady [działania] lub formy Rządu Republiki, jak również wszelkich wystąpień o charakterze politycznym, niezgodnych z ograniczeniami związanymi z pełnioną przez nich funkcją. Zakazuje się również wszelkich wspólnych działań, które mogą uniemożliwić lub utrudnić funkcjonowanie sądów.”

„W praktyce zdarza się, że sędziowie we Francji uprawiają politykę. Kwestią ich ewentualnego dyscyplinowania, co jest bardzo rzadkie, zajmuje się środowisko sędziowskie” – tłumaczy mec. Sicard. „Kwestie wrażliwe i sporne zwykle rozpatrywane są w oparciu o kodeks etyczny zawodu lub praktykę” – dodaje mec. Sicard.

Rozdział VII rozporządzenia o statusie sądownictwa mówi jednak wyraźnie o sankcjach dyscyplinarnych wobec sędziów. Sankcje to: upomnienie z wpisem do akt, przeniesienie, cofnięcie niektórych funkcji, zakaz mianowania na okres pięciu lat, obniżenie rangi, tymczasowe wyłączenie z obowiązków na maksymalny okres jednego roku z całkowitym lub częściowym pozbawieniem wynagrodzenia, degradacja, przymusowe przejście na emeryturę, odwołanie. O sankcjach decyduje Naczelna Rada danego sądu.

Raz w roku sędziowie przechodzą tzw. walidację na podstawie wyników swojej pracy. Ocenę wystawiają przełożeni, którym sędziowie podlegają w danym sądzie. Jednak żaden sędzia nie może być odwołany bez zgody Naczelnej Rady, nawet mimo złych wyników walidacji.

Sędzia nie może pełnić żadnych funkcji ani należeć do partii politycznych lub organizacji. Sędziom we Francji nie przysługuje też prawo do strajku. Rozporządzenie o sądownictwie mówi również, że sędzia, który chce wykonywać działalność prywatną, musi z wyprzedzeniem poinformować o tym ministra sprawiedliwości. Ten sam obowiązek dotyczy sędziego, który zaprzestał pełnienia swojej funkcji przez pięć lat po jej ustaniu.

Minister sprawiedliwości może sprzeciwić się wykonywaniu tej działalności, jeżeli uzna, że jest ona „sprzeczna z honorem lub uczciwością” lub działanie to „zagroziłoby normalnemu funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, lub byłoby dyskredytujące dla sędziego”.

[podkreślenia moje – K.]

Rozmowę tę przeprowadziła p. Katarzyna Stańko, a w stopce pojawia się PAP. Co jednak ciekawe, w serwisie PAP.pl taki tekst wydaje się nie istnieć. Czyżby autocenzura?

__________

1. tvn24.pl

2. www.bankier.pl www.wnp.pl

Gdybym był racjonalistą, mógłbym upierać się, że Wszechświat jest obiektem Boltzmana, nieuchronnie powstałym w odwiecznej próżni. Co jest łatwiejsze: być czarownikiem i wierzyć w Jedynego, czy być racjonalistą i wierzyć w samorództwo?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka