"W związku z ostrą krytyką, jakiej strona polska poddała wypaczający prawdę historyczną film „Nasze matki, nasi ojcowie” niemiecka telewizja publiczna ZDF zaproponowała wyemitowanie w czerwcu filmu dokumentalnego o roli AK podczas okupacji niemieckiej w Polsce. (...)
Autorami 30-minutowego filmu mają być Alexander Berkel oraz pochodzący z Polski Andrzej Klamt. Emisję w ramach cyklu „ZDF-History” zaplanowano na czerwiec."
Ach, ci "pochodzący z Polski"..
A poza tym - jest bosko, jak ongiś śpiewała towarzyszka Jackowska. Żadnych problemów, bo wszysto załatwione.
Sprawy powypadkowe i "wszystko co należy wiedzieć o zabijaniu" - centrala w Moskwie.
Historia - centrala w Berlinie z oddziałem w Jerozolimie.
I patrzcie, jacy to są spryciarze. Wykorzystali "protesty" brzydkiej Wandy, której przecież tak naprawdę żaden Niemiec nie chciał na oczy oglądać, aby pociągnąć temat i u jak największej ilości widzów ZDF "kontrowersje" na temat AK i Polacken utrwalić.
Coś mi się wydaje, że brzydka Wanda dostała za to na kolejnego lizaka.
Gospodarka - centrala w pisanej szwabachą Brukseli i cyrylicą Łubiance. Możliwe wzbogacenie tego duopolu o klimaty bliskowschodnie.
A co z tubylcami?
Jednym pozostaje odreagowywanie kompleksów i bulu po kolejnych kopniakach, lądujących na szczerze oddanych ze wszystkich stron, na współziomkach.
Innym maszerowanie z flagami i transparentami.
Do czasu, aż zauważą, że najbardziej poręczną i wielofunkcyjną częścią tego, co trzymają w dłoni jest drzewce.
Inne tematy w dziale Polityka