Beztrosko wertował kolejne strony niezrozumiałych książek, odruchowo wyrywając pierwsze lepsze strony papieru... "Ptaky" - pomyślał, ślemazarnie zgniatając kartkę po dwóch stronach swoimi dziecięcymi jeszcze dłońmi, tak aby uformować skrzydła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości