Kukiz czy Szydło?

Ostatnie sondaże wskazują na wielce prawdopodobną koalicję PIS-Kukiz. Beata Szydło na konwencji wyborczej została namaszczona na premiera po ewentualnym zwycięstwie w jesiennych wyborach parlamentarnych przez Prawo i Sprawiedliwość, bedzie to tylko wtedy możliwe jeżeli partia J. Kaczynskiego uzyska ponad 40 % poparcie, ale jak na razie nic na to nie wskazuje. Zatem zeby Pani Szydło została premierem PiS bedzie musiało zawrzec koalicję rzadową. Drugie miejsce w sondażach na przemian zajmuje PO I Kukiz, trudno jednak spodziewac sie, ze PiS podpisze umowe koalicyjna z Platformą, jednak nikt nie wyklucza  podpisania umowy z Kukizem, ani PiS ani PO, a sam Kukiz również nie odżegnuje się od tego. Blizej mu jest do PIS, ale czy PiS-owi równie blisko jest do Kukiza? Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Strach przed Kukizem zaczyna miec coraz wieksze oczy, PO( czy nie za wcześnie?) skazana już na porażke, niechętnie sie o tym wypowiada, PiS walczy o pełna pulę i takze niechetnie o tym mówi, Kukiz w wywiadach  podkresla, ze nie chcę ale bede musiał. Jego rola w dzisiejszej polskiej polityce jest istotna,  można nawet stwierdzić, że w pewnym sensie najistotniejsza. Elektorat Kukiza siegający od 20% do 30 % stal się łakomym kąskiem dla obu wojujacych ze soba od 10 lat partii, jednocześnie Kukiz na czele swojego ruchu powoli staje sie wrogiem politycznym nr. 1. Z drugiej strony jest nadzieja dla wielu Polaków, i niekoniecznie tych szczególnie młodych, takze dla ich rodziców, którzy z bólem serce wysłali swoje pociechy na roboty do bogatszych krajów. To moze dlatego tak establishment walczy o zniesienie wiz do USA, zeby jeszcze wiecej osób mogło wyjechac, nie 3 mln, a 6, wtedy obojetnie czy PiS czy PO, ogłosi: nie ma w Polsce bezrobocia, potrzebujemy rąk do pracy z Ukrainy i Afryki Płn. PSL-owcy nie wysyłaja swoich dzieci za granicę, oni znajdują pracę w Polsce, każdy wie gdzie. PiS marzy żeby dorwać sie do koryta, hasło TKM nadal aktualne, nie rządza juz 8 lat, członków przybyło, roboty ubyło, jeszcze  4 lata i w PiS-ie zostana sami samorzadowcy, posłowie i senatorowie. Dlatego  tak jak Solidarność w latach 80-tych, tak teraz pojawił się Kukiz, nadzieja milionów Polaków, nadzieja na Polskę  Sprawiedliwą, Polskę Obywatelską, nie tylko wynikającą z nazw i frazesów, tylko Polskę  o którą Kukiz zaczyna walczyć.