„Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?”
Pamiętacie kultowego „Misia” i sposób, w jaki szatniarz potraktował Ryszarda Ochódzkiego?
Zapewne tak, jednak myli się ten, kto sądzi, że to wyłącznie satyra na stare czasy. Miś i szatniarz nadal istnieją i niestety nadal całkiem nieźle funkcjonują, również w Ekstraklasie.
Wygląda na to, że w wyniku wielu, delikatnie mówiąc, kontrowersyjnych decyzji, a tak naprawdę ordynarnych przewał dotyczących prawdopodobnie decydującego o tytule meczu lidera z wiceliderem, właśnie zapewnili sobie mistrzostwo.
Już samo wyznaczenie mieszkańca Warszawy, sędziego Stefańskiego do prowadzenia tak ważnego meczu z udziałem Legii, było co najmniej błędem.
Na tym blogu wielokrotnie pisałem o panu Stefańskim i jego bezwarunkowej miłości do Legii. Gdy dowiedziałem się, że to on będzie sędziował mecz na szczycie, wiedziałem, że będą jaja i słowo ciałem się stało.
Nie było ręki, nie ma karnego i nie ma czerwonej kartki. I CO NAM PAN ZROBI?
Nawet jeśli Legia przeważała w drugiej połowie, to od 3. minuty, czyli praktycznie cały mecz powinni grać w osłabieniu i życiu nie byliby w stanie zagrać takiej drugiej połowy. Nie będę teraz opisywał wydarzeń z trzeciej minuty meczu Lechii z Legią, jak mawiał klasyk, cała Polska widziała i niemal wszyscy możliwi eksperci już się na ten temat wypowiedzieli. Opinie o karnym są jednoznaczne, o czerwonej kartce dla Jędrzejczyka praktycznie też, choć tu nieliczni wskazują na możliwość kartki żółtej. Jedynym znaczącym głosem popierającym zachowanie Stefańskiego była wypowiedź szefa sędziów Przesmyckiego. Ale umówmy się, jeśli jakiś sędzia stwierdzi, że ziemia jest płaska, to pan Przesmycki z całą „powagą” go poprze.
Znowu faworyzuje się Legię, piłkarska Polska wścieka się i gotuje, a co robi Legia?
Podkreślam Legia, nie kibice, nie Żyleta, tylko stołeczny klub Legia.
Legia prawdopodobnie zawdzięcza pomyłce sędziowskiej tytuł mistrzowski Zamiast po cichu wycofać się i więcej na ten temat nie pyskować, oni wręcz przeciwnie, prowokują dalej.
Legia najpierw rozkręca promocję na sprzęt bramkarski (55% zniżki na hasło Jędza) przy pomocy dwóch filmów z udziałem tańczącego beztrosko Jędrzejczyka. Po promocji bramkarskiej, Legia dorzuciła jeszcze filmik promocyjny na kolejny mecz,wjeżdża z Jędzą, który niemal wprost mówi: no obroniłem ręką i co wam do tego.
Artur Jędrzejczyk w rękawicach bramkarskich melduje: „Obronimy razem to mistrzostwo”.
Powiedzieć bezczelni to jakby nic nie powiedzieć!!!
Przewaliliśmy mistrzostwo I CO NAM ZROBICIE?
Lechia wygrała finał Pucharu Polski, a to oznacza, że czwarte miejsce w lidze oznacza awans do europejskich pucharów.
Mimo wszystko udanych typów.
1. Wisła Płock – Arka
2. Górnik – Wisła Kraków
3. Korona – Miedź
4. Lech – Zagłębie L.
5. Legia – Piast
6. Zagłębie S. - Śląsk
7. Cracovia – Lechia
8. Jagiellonia - Pogoń
Zobacz galerię zdjęć:
Komentarze