Usunęliście, Państwo, konto Kuby Rozpruwacza bez żadnego, dlań, ostrzeżenia, a jednocześnie dopuszczacie, by komentarze o takiej treści
spokojnie wisiały w Salonie?...
Czy tak się godzi?...
I czy moje konto też teraz zniknie, bez ostrzeżenia?...
Kuba Rozpruwacz zamieszczał w Salonie treści nieprzychylne władzy, ale prawdziwe. I nie wdawał się z nikim w przepychanki.
Żywię obawy o swoje konto, zwłaszcza, że "Polityka" zamieściła na swoich łamach, cytat z mojej notki...
Na wszelki wypadek archiwizuję ten wpis.