W czwartek, w święto Bożego Ciała w sieciach handlowych (przede wszystkim markety, super i hipermarkety) odbędzie się strajk włoski polegający na skrupulatnym wykonywaniu obowiązków przez pracujących tam pracowników. Efektem tego będzie wolniejsza obsługa, dłuższe kolejki do kasy i po wózek.
Popieram ten strajk !
Wciąż nie rozumiem, dlaczego świątek-piątek sklepy mają być otwarte. W imię czego ? Wolności ? Kapitalizmu ? Swobody wyboru ? Zysku ? Ekonomii ?
Będąc kilkakrotnie w krajach Europy Zachodniej zauważyłem, że jest to nie do pomyślenia, by w niedzielę czy inne święta państwowe i religijne pracowały sklepy. Pamiętam, że we Francji mieliśmy nawet problem zatankować samochód w niedzielę, gdyż na stacjach nie było obsługi. Można było płacić jedynie specjalną kartą, banknotami lub kartę do bankomatu (u nas działają już takie stacje - NESTE, ale jest ich mało).
Czy my jako gospodarka potrzebujemy handlu w te szczególne dni, które możemy poświęcić na wypoczynek, kontakt z rodziną czy na własne hobby ?
Dni szczególne w roku oraz święta religijne należy szanować i je celebrować, a nie profanować łażąc po sklepach. Argumentacja, że w ciagu tygodnia nie mają czasu kiedy robić zakupów jest bezsensowna ! Wszystko zależy od umiejętności zaplanowania sobie dnia, rozłożenia w czasie poszczególnych czynności i nie dawania się wykorzystywać harując po 14 godzin dziennie. Pracownik który zaiwania po godzinach, do późnych godzin wieczornych jest wynikiem złego systemu pracy. Wszyscy łącznie z właścicielem na tym tracą ! Kwestia zmęczenia i wycisku psychicznego i fizycznego jest wtedy czynnikiem które determinuje silną chęć odejścia.
Sieci handlowe często pracują do 22:00. Jest wystarczająco dużo czasu by zrobić potrzebne zakupy.
Markety twierdzą, że nie HANDLUJĄC w niedziele i święta będą zwalniać jakąś część pracowników, ponieważ spadną obroty. Nie prawda. Jeśłi te obroty przeniosą się na inne dni tygodnia (pracujące) to bilans będzie taki sam !
A swoją drogą markety w tej chwili jęczą, że nie mają pełnej obsady. Także i ten argument jest ważny w takiej dyskusji.
Czy naprawdę nasza gospodarka potrzebuje handlu w te szczególne dni, które możemy poświęcić na wypoczynek, kontakt z rodziną czy na własne hobby ?
Uszanujmy człowieka i jego prawo do godnego wypoczynku i poświęćmy czas rodzinie, przyjaciołom, zainteresowaniom i Bogu te wolne dni.
pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka