Prezydent podpisał nowelizację ustawy o ochronie lokatorów i dobrze .Podatek od przychodów z najmu okazjonalnego jest zryczałtowany i na przyzwoitym poziomie(8,5 proc.) z ochroną tych , którzy mieszkania udostępniają na czas określony i faktycznie okazjonalnie .Ale prasa już pisze o możliwych eksmisjach na bruk .Na bruk to one nie będą, lecz pod wskazany adres przez najemcę – o ile nie będzie płacił i nie będzie chciał opuścić lokalu .Na bruk to będą raczej w przyszłości eksmisje „uwłaszczonych z symboliczna złotówkę” w spółdzielniach mieszkaniowych. To raczej nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dostosowująca przepisy do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego okazać się może przykra dla „ właścicieli” , których na pełna własność po prostu nie stać . Tracą bowiem status lokatora i przysługującą im z tego tytułu ochronę . Właścicieli bowiem ustawa o ochronie lokatora nie dotyczy. Spółdzielniom łatwiej będzie egzekwować zaległości od osób z prawem własności niż od posiadaczy praw spółdzielczych .Zaległości egzekwuje się z wyodrębnionego lokalu , z prawa własności .Lokal idzie na licytacje , pieniądze ze sprzedaży pokrywają dług , a za resztę były właściciel może sobie coś wynająć .
Ale może i o to chodziło autorom pomysłów uwłaszczeniowych.
Do ustawy wprowadzono zasadę, że spółdzielnia nie może zarabiać na swoich członkach .Szkopuł w tym ,że spółdzielnie mają majątek komercyjny :grunty , lokale użytkowe itp. Dochody z tego majątku – od kilku lat już opodatkowane – pozwalają podreperować fundusze remontowe albo obniżać koszty miesięcznych opłat. Czy teraz np. nie będzie można wynająć takich lokali spółdzielcom , którzy chcą tam prowadzić działalność gospodarcza ,np. osiedlowemu dentyście , szewcowi , pani , która mieszka w spółdzielczym osiedlu i na dzierżawionym gruncie prowadzi budkę warzywna ?Czy wszystkim tym dzierżawcom spółdzielnia ma zredukować opłaty do poziomu kosztów ,albo wynajmować lokale i grunty tym – którzy na pewno do spółdzielni nie należą? Właśnie toczy się na różnych forach dyskusja na ten temat.
Niestety, akcje uwłaszczania spółdzielców nie została poprzedzona aktem uwłaszczenia samych spółdzielni. To znaczy reformatorzy chętnie rozdają mienie prywatne –ale komunalnego nie tykają . Spółdzielnie nadal mają problem z przekształceniem użytkowania wieczystego we własność ,a dlaczego to widać .Dzięki użytkowaniu wieczystemu mamy qasi podatek katastralny . Niech no się komu wymsknie propozycja wprowadzenia podatku katastralnego – choćby tylko od gruntów – natychmiast zostanie odsądzony od czci i wiary .A czymże jak nie ukrytym podatkiem katastralnym i to wysokim ( 1 proc. od mieszkań i 3 proc. od gruntów komercyjnych ) jest opłata za użytkowanie wieczyste? .Ostatnio w Warszawie w niektórych dzielnicach podniesiono ja nawet 18- krotnie !Ja wiem jak to się robi .czasem wystarczy ,że w okolicy były jedna , czy 3 transakcje po wyśrubowanych cenach w okresie cenowego boomu ,żeby zapłakali mieszkańcy starych domów bo im opłata rośnie ze 150 zł np. na 2700 zł rocznie ( podaję za „Rzeczpospolitą” ) Dlaczego rzeczoznawca majątkowy nie uwzględnia korekty z powodu zupełnie nieuzasadnionego wzrostu , banki np. do udzielania kredytów kierują się tzw „ wyceną bankową”, która uwzględnia zmiany cen w dłuższym czasie . W przypadku oplat za użytkowanie wieczyste zaś – mamy zwyczajna „samowolkę” cenową .czytam oststnie raporty o spadajacych cenach działek budowlanych - a tu- cena za uzytkowanie rośnie - bo podstawą są spekulacyjne ceny z przeszłosci !Dlaczego stawki podatku od nieruchomości mają kaganiec w postaci stopnia inflacji a wartość gruntów do ustalenia opłaty za użytkowanie wieczyste ma stanowić „echo” spekulacji cenowych na rynku nieruchomości ? I dlaczego tak się ślimaczy przekształcenie użytkowania wieczystego we własność – dla spółdzielni mieszkaniowych ?Żeby miasto mogło i spółdzielców wydoić z pieniędzy ?
