Krzysztof Leski Krzysztof Leski
68
BLOG

Nie porozmawiamy

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Rozmaitości Obserwuj notkę 187

Od dawna już praktycznie nie komentuję na blogach tuzów salonowej prawicy. Nie tylko dlatego, że każdy komentarz odbiegający od normy owych blogów wywołuje furiacki atak innych komentatorów. Także dlatego, iż rozmowa z samymi autorami staje się coraz trudniejsza w miarę, jak ich aparat pojęciowy dryfuje ku skrajnościom.

Nie mogę rozmawiać z córą o ruchu jednostajnie przyspieszonym, dopóki nie opanuje ona podstawowych pojęć: czasu, drogi, prędkości i przyspieszenia. Coraz częściej podobnie się czuję na blogu FYMa, dla którego "czerwony" to każdy na lewo (wg FYMa kryteriów) od jego własnych aktualnych poglądów; na blogu kataryny, która dziś znów napisała, że w polskich mediach obowiązuje ścisła cenzura; na blogu Magdy Figurskiej, która wtórując FYMowi opisuje dzisiejsze dziennikarstwo językiem piewców Stalina z lat 50.

Wymienieni oburzali się, gdy niedawno niektórzy politycy SLD i PO atakowali "kaczystowski reżim" porównując go do obecnej Białorusi czy wręcz do Rumunii Nicolae Caeaucescu. Oburzałem się razem z nimi. Dziś sami tworzą pojęciowe zbitki, przy których literacka parabola to pikuś.

Moje koty wiedzą, jak zaprowadzić mnie do swoich misek i dać do zrozumienia, że miski nie powinny być puste. Koty nie tworzą jednak nowych pojęć - głodu nie nazywają krwawą żądzą, a miejsca, gdzie stoją miski - restauracją McDonalds. Koty są praktyczne i dążą do celu dbając, by stosować adekwatne do celu środki.

Publicystyka salonowej prawicy może trafiać do przekonanych. W stosunku do reszty może być tylko antyskuteczna. Szkoda, że na rozmowę nie ma już miejsca.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (187)

Inne tematy w dziale Rozmaitości