Tak, wciąż jeszcze zdarza mi się dziwić. To dowód, że nadal czuję, że cynizm nie opanował mnie do reszty. Dziś rano zajrzałem pod wczorajsze posty i ujrzałem otwarte wyznania, że podwójne kryteria są właściwe. Pod postem o agitacji szefa publicystyki TVP1 ronson nieświadomie zredefiniował zasadę Kalego na użytek współczesności. Brzmi ona teraz:
Jeśli ktoś wytknąć błąd pełowcowi, to być patriotyzm.
Jeśli ktoś wytknąć błąd pisowcowi, to być donosicielstwo.
Inne tematy w dziale Polityka