Prezydent 6.07.2010, 22:40 Jawność na maxa Nowe już nadeszło. Wczoraj na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Kancelarii Prezydenta ukazało się ogłoszenie o kompleksowym przetargu na usługi komórkowe na najbliższe trzy lata, wraz ze specyfikacją warunków. Można...
Teorie spiskowe 6.07.2010, 19:03 Ubogiemu To musi być straszne - widzieć wszędzie wokół samych agentów i jeden wielki spisek. Ze znajomym nie pogadasz, bo doniesie. Żony nie skrytykujesz, bo pewnie nagrywa. Dziecku lodów nie kupisz, bo lody są podejrzane. Psa...
PiS 6.07.2010, 13:44 Wszechwładza Jakże modny w tych dniach wątek w s24. Postanowiłem zestawić "stan posiadania" PiSu, gdy było u szczytu potęgi latem 2006, i PO obecnie. Przejrzałem najważniejsze urzędy i instytucje pod kątem ich obsadzenia przez...
Prezydent 6.07.2010, 12:19 Schetyna prezydentem A raczej p.o. Od chwili wyboru go na marszałka - do zaprzysiężenia Komorowskiego. Jeśli ten ostatni zrzeknie się mandatu poselskiego, a zatem i funkcji, na "najbliższym" (zaczynającym się jutro) posiedzeniu, co właśnie...
Wybory 6.07.2010, 09:11 Rzepa się budzi Podobno lepiej późno niż wcale. Szkoda wszakże, że dopiero po wyborach "Rzeczpospolita" zaczyna zauważać, iż obaj antykandydaci nieźle sobie pobrykali na nieswoim poletku. I co gorsza - nie za darmo. Dziś aż dwa teksty...
Rozmaitości 6.07.2010, 05:53 Za co Łazarz? Piszę, bo chcę i czuję, że muszę. Nie żądam oczywiście, by s24 promował teksty krytykujące jego politykę. Nie mam też już złudzeń, że coś zmienię. Chcę dać świadectwo, zaprotestować przeciwko takiej "walce z...
Wybory 6.07.2010, 00:16 Pacyfik Kiedy poddał się ostatni japoński żołnierz? Nie pamiętam dokładnie, ale jakoś w latach 90. Od 1945 ukrywał się w lasach na jednej z wysp Oceanii i nie miał skąd dowiedzieć się, że parę tygodni po rozbiciu jego oddziału wojna...
Obyczaje 5.07.2010, 21:50 Luksulatki Chałupy welcome to. Dlaczego 16-latka jedzie tam, gdzie najdrożej? "Bo tam jeżdżą windsurferzy". Przełknąłem. Nad ranem odwiozłem ją na dworzec. Pojechała z kumpelami pod namiot. Córa o dziwo spakowała się w plecak...