Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej (wcześniej kontakt operacyjny służb specjalnych PRL), udzielił wywiadu portalowi Onet.

Od samego początku czuć w nim filozofię Lecha Wałęsy, albowiem jest jednocześnie za i przeciw PO. Najlepsze jest jednak to, dlaczego chwali PO. Z czego jest najbardziej zadowolony? Ano, z tego, że:
Obywatele mogą skupić się na życiu i swoich sprawach, a nie są bombardowani histerycznymi wypowiedziami, straszeni pozornymi zagrożeniami, zmuszani do zajmowania stanowiska w sprawach, które nie mają dla nich żadnego życiowego znaczenia. To jest ta wielka zmiana między ostatnimi latami, a okresem rządów Kaczyńskiego.
I jak tu nie przyznać mu racji? Wszak obywatele muszą obecnie bardziej skupić się na walce o przetrwanie od pierwszego do pierwszego i dzięki temu nie mają czasu na spoglądanie w przyszłość dalej niż do jutra. O zbyt krótkiej perspektywie czasowej pośrednio wspomina sam Olechowski, ale jakoś tak dziwnie, bo w odniesieniu do rządu. Przeczytajcie zresztą sami:
"To "teraz" rządu Tuska jest zbyt krótkie, "dojutrkowskie" - to jest mój podstawowy zarzut".
Jednocześnie rozśmiesza do łez stwierdzeniem:
"Polska polityka wróciła na tory zgodne z interesem Polaków, polską racją stanu".
No to jesteśmy w domu. Wedle Andrzeja Olechowskiego najnowsza definicja polskiej racji stanu jest taka, że w jej interesie leży myślenie krótkowzroczne, "dojutrkowskie". Pytany na przykład o port w Świnoujściu podaje też niezły przykład myślenia kategoriami polskiej racji stanu, którą właśnie zdefiniował:
"Nie można dopuścić do zmniejszenia potencjału portu w Świnoujściu. To zadanie dla dyplomatów i negocjatorów. Nasze porty nie mogą ponieść liczących się strat".
Spróbujcie znaleźć jakiś konkret w tej sprawie, bo przecież wiemy, jak dotychczas idzie "dyplomatom i negocjatorom". Same okrągłe słówka, zero konkretów. A jednocześnie powalające stwierdzenie:
"Oceniam ministra Sikorskiego na mocne 4 z perspektywami na piątkę".
Jedyne nieśmieszne pytanie, jaki mi się nasunęło, to w interesie czyjej racji stanu wypowiada się na szczęście były już minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski?
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka